Broń Radom podejmie Pilicę Białobrzegi
Na takie spotkania nikogo nie trzeba mobilizować. Spotkania Broni z Pilicą już od kilku lat są bardzo emocjonujące. W piątkowy wieczór faworytem będzie zespół gospodarzy, ale w derbach regionu zwykle ciężko jednoznacznie wskazywać faworyta. Mecz rozpocznie się o godz. 18.
Broń zajmuje ósme miejsce w tabeli. Po wygranej w Sieradzu z w Wartą 4:0, podopieczni Michała Pulkowskiego są bardzo pozytywnie naładowani. Po pauzie za kartki do zespołu wraca Damian Machajek. Z powodu chorób i kontuzji na dłużej wypadli Dmytro Prikhna oraz Hubert Derlatka. Jednak w ostatnich meczach bardzo dobre wejścia zaliczali zmiennicy.
Pilica Białobrzegi w ostatniej kolejce zremisowała u siebie z Ursusem Warszawa. Z dorobkiem sześciu punktów białobrzeżanie zajmują 14 miejsce tuż nad strefą spadkową.
- Spotkanie z Ursusem było wyrównane i mogło zakończyć się różnie. Zarówno my, jak i goście mieliśmy dobre okazje. Dlatego uważam, że jeśli nie można wygrać, to trzeba chociaż zremisować. Na pojedynek z Bronią nikogo dodatkowo mobilizować nie trzeba. Szykuje się bardzo ciekawy mecz. Radomianie będą faworytami, ale jedziemy powalczyć o jak najlepszy wynik - zapowiada Marcin Sikorski, trener białobrzeskiego zespołu.
W ekipie Pilicy po pauzie za kartki wraca Patryk Walasek. Z powodu kontuzji pauzować będzie Mateusz Krawczyk. Długotrwałą kontuzje leczy też Kamil Czarnecki, który grał wiele lat w Broni i bardzo chciał wystąpić w tym spotkaniu, ale jeszcze nie jest gotowy.
Ruszyła już internetowa sprzedaż biletów. Można je kupić poprzez stronę: sklep.mosirradom.pl.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?