Mazur Karczew - Broń Radom 1:1 (1:0)
Bramki: Gałązka 43 - Nogaj 83
Broń: Młodziński - Korcz (76 Wiktor Kupiec), Wojciech Kupiec, Grunt, Wicik (73 Dobosz) - Putin (57 Leśniewski), Oziewicz (68 Nogaj), Więcek (46 Imiela), Sala (46 Obłuski), Nowosielski - Czarnecki.
Do 12 minuty wszystko wyglądało zgodnie z planem. Broń jechała do Karczewa po wygraną i rozpoczęła od odważnych ataków. Kamil Czarnecki w 7 minucie wyszedł sam na sam z bramkarzem Mazura, ale golkiper wybił piłkę.
Niestety w 12 minucie doszło do kontrowersyjnej sytuacji. Kamil Czarnecki faulował przeciwnika z boku boiska i zdaniem sędziego asystenta jeszcze kopnął leżącego zawodnika. Sam zawodnik wyparł się tego, ale arbiter i tak pokazał czerwoną kartkę.
Ta sytuacja mocno podcięła skrzydła radomianom, bo do przerwy skupili się właściwie tylko na obronie własnej bramki. W 43 minucie Marcin Raszka przedarł się lewą stroną, dosrodkował po ziemi i Gałązka z bliska wepchnął do siatki.
Grająca w osłabieniu Broń ruszyła do ataków od drugiej połowy. Mazur też starał się kontrować i po jednej z nich najpierw Paweł Młodziński popisał się świetną obroną, a potem radomian uratował słupek od straty gola. Trener Artur Kupiec dokonał sześciu zmian. Wprowadził trochę świeżości dp zespołu. W 83 minucie po wyrzucie z autu, piłkę dostał Przemysław Nogaj i zdobył gola.
W końcówce obie drużyny atakowały, tak jakby remis nikogo nie interesował.
- Nie chce komentować decyzji arbitra. Gratuluję moim zawodnikom, bo pokazali charakter. Grając przez ponad 80 minut w osłabieniu na trudnym terenie zdobyli jeden punkt. Ten remis też trzeba uszanować - powiedział nam trener Artur Kupiec.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?