Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Budżet Radomia na 2018 rok. Już 15 stycznia ma być kolejne głosowania w sprawie miejskich finansów. Jak zagłosują radni PiS, PO i SLD??

ik
Tadeusz Klocek
15 stycznia mają się rozstrzygnąć losy uchwały o radomskich finansach. Ustalą je radni, czy może Regionalna Izba Obrachunkowa?

Drugie podejście do uchwały budżetowej będą mieć w poniedziałek 15 stycznia radomscy radni. Do tego czasu Platforma Obywatelska ma czas na uzbieranie większości. - W roku wyborczym spodziewaliśmy się kłopotów, ale że będzie aż tak, nie myślałem - przyznaje Wiesław Wędzonka, przewodniczący klubu radnych Platformy.

Po grudniowym fiasku

Po raz pierwszy budżet Radomia Rada Miejskie głosowała 18 stycznia. Wtedy uchwała nie została przyjęta. 13 radnych było za, 13 przeciw, a jeden wstrzymał się od głosu. Tym samym prezydent Radosław Witkowski stracił nieformalną większość w Radzie. Po pierwsze z klubu Platformy wystąpiło dwoje rajców: Katarzyna Pastuszka - Chrobotowicz i Marcin kaca, oboje budżetowi powiedzieli „nie”. Prezydenta nie poparł też Jan Pszczoła z Sojuszu Lewicy Demokratycznej (wstrzymał się od głosu). Na posiedzeniu nie było też Katarzyny Wróbel z klubu Prawa i Sprawiedliwości. Została za to zawieszona. Czy będzie na sali obrad 15 stycznia i jak zagłosuje? Przypomnijmy, że startowała w wyborach, jako kandydatka Wspólnoty Samorządowej, która w części jest skonfliktowana z Prawem i Sprawiedliwością.

PiS stawia nowe warunki

Wiadomo, że przeciw budżetowi zagłosuje klub radnych Prawa i Sprawiedliwości. Jak już pisaliśmy radni PiS przygotowali swoje poprawki, chodzi w sumie o 20 milionów złotych na oddział rehabilitacji i dla Uniwersytetu Technologiczno - Humanistycznego. Prezydent odpowiedział, że nie może przekazać takich pieniędzy, między innymi ze względów prawnych.

Wyciągnie rękę

Kluczowe może być to, jak zachowa się w piątek Jan Pszczoła. Jak mówi decyzji jeszcze nie podjął. - Nie mogę się zgodzić na szykanowanie i obrażanie radnych. Nie wolno do samorządu przenosić standardów z sejmu. - Tę agresję trzeba zatrzymać, a ja już byłem nazywany podpalaczem miasta. Czekam, żeby rządzący wycofali się z niefortunnych słów i obiecali, że radni nie będą piętnowani i obrażani.

- Nie przypominam sobie, żebym kogoś obraził. Ale w polityce są emocje, czasem wypowiada się bezrefleksyjnie jakieś nieuczesane myśli. Zawsze po tym trzeba sobie po tym podać rękę, Ja jestem gotowy tę rękę wyciągnąć jako pierwszy. Moi współpracownicy też - mówi Radosław Witkowski.

Czas do końca stycznia

Rada ma czas na uchwalenie budżetu do końca stycznia. Po tym terminie plan finansowy dla Radomia ustali Regionalna Izba Obrachunkowa. Ale nie będzie w nim wydatków inwestycyjnych.

- Prezydent przygotował dobry budżet. Możemy sobie wszystko wpisać, ale trzeba pamiętać, że są ograniczone możliwości finansowe. Radni muszą zostawić politykę i działać dla mieszkańców. Gdyby nie to, że mamy rok wyborczy budżet byłby uchwalony - uważa Wiesław Wędzonka. - Będziemy przekonywać, żeby poparli uchwałę. Mam nadzieję, że coś sobie przemyśleli od ostatniej sesji. Jeśli nie, to trudno. Sprawę przejmie izba obrachunkowa, ale wtedy nie będziemy na przykład budować dróg.

ZOBACZ TEŻ: Radny Pszczoła po sesji Rady Miejskiej o budżecie Radomia na 2018

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie