Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Budżet Radomia nie przyjęcia. PO krytykuje

/jp/
Radomscy radni Platformy Obywatelskiej solidarnie zagłosują przeciwko budżetowi. Od lewej: Wiesław Wędzonka, Zbigniew Neska, Waldemar Kordziński, Jerzy Zawodnik
Radomscy radni Platformy Obywatelskiej solidarnie zagłosują przeciwko budżetowi. Od lewej: Wiesław Wędzonka, Zbigniew Neska, Waldemar Kordziński, Jerzy Zawodnik
Radomscy radni miejscy Platformy Obywatelskiej będą solidarnie głosowali przeciwko przyjęciu przyszłorocznego budżetu. Nie podoba im się nieuwzględnienie wielu koniecznych wydatków, ale też wpisaniu do projektu budżetu rzeczy niepotrzebnych lub nie najważniejszych.

Głosowanie nad budżetem odbędzie się w poniedziałek. Rządząca w mieście koalicja Prawo i Sprawiedliwość oraz Polskie Stronnictwo Ludowe odrzuciła praktycznie wszystkie poprawki zgłoszone przez opozycję. - Nie do przyjęcia jest sam tryb pracy nad budżetem. Projekt dostaliśmy bardzo późno. Nie spytano radnych, co chcą zmienić w budżecie. Powiedziano nam, że Regionalna Izba Rozrachunkowa już zaopiniowała budżet i "nie będziemy tam nic zmieniać" - powiedział podczas konferencji prasowej radny Wiesław Wędzonka.

Radni Platformy Obywatelskiej przedstawili długą listę zastrzeżeń do budżetu. Waldemar Kordziński zwrócił uwagę, że zdecydowana większość zaplanowanych inwestycji drogowych dotyczy południowo - wschodniej części miasta, ze szkodą dla mieszkańców innych dzielnic Radomia. Zauważył brak pieniędzy na budowę mieszkań socjalnych, co będzie kosztowne dla miasta, ponieważ z powodu nie zapewnienia takich mieszkań dla osób, które powinny być wyeksmitowanych trzeba płacić spółdzielniom.

W tym roku trzeba było wydać na ten cel 1,5 miliona złotych. Radny Jerzy Zawodnik mówił o zbyt dużych, niepotrzebnych lub niekoniecznych wydatkach, takich jak przeznaczenie 185 tysięcy złotych na architektoniczny sąd konkursowy, albo 2 miliony 444 tysięcy na promocję, która w gruncie rzeczy "promuje samego prezydenta".

Jego zdaniem 335 tysięcy złotych to zbyt duża kwota na zakup gadżetów, również 120 tysięcy złotych nie powinno kosztować wydanie Radomskiego Informatora Kulturalnego.

Radni zwrócili uwagę, że na pewno trzeba będzie budżet nowelizować, bo nie uwzględniono w nim niemal pewnych wydatków. Problemem jest na przykład zadłużenie radomskiego szpitala na 13,5 miliona złotych. Miasto będzie musiało pokryć dług lub skomercjalizować tą placówkę medyczną. Nie wiadomo też jak skończą się wojny sądowe ze starostwem powiatowym w sprawie współfinansowania Powiatowego Urzędu Pracy. Miasto chce dać na ten cel 5,5 miliona złotych, starostwo utrzymuje, że zgodnie z przepisami należy się 6,1 miliona złotych.

Zbigniew Neska powiedział z kolei, że na przyszły rok przewidziano zaledwie 2 miliony złotych na budowę dróg, tak zwanych "czynówek". - To może wystarczyć zaledwie na trzy drogi, a komitetów społecznych mamy już 26 - powiedział Zbigniew Neska.

Wiesław Wędzonka przypomniał obietnicę wyborczą prezydenta Andrzeja Kosztowaniaka na temat budowy hal sportowych, w tym hali do tenisa ziemnego. W przyszłorocznym budżecie przeznaczono na ten cel …tysiąc złotych.

Zwrócono też uwagę na rosnące zadłużenie miasta. Każdy statystyczny mieszkaniec Radomia ma do oddanie z powodu kredytów zaciąganych przez władze miasta około 1500 złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie