MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Buzdygan, pałasze i szable wzbogacą wystawę w Muzeum imienia Jacka Malczewskiego

Barbara Koś
Elżbieta Kwiecień i Piotr Rogólski, kuratorzy wystawy "Sarmacki Skarb" pokazują wypożyczone eksponaty.
Elżbieta Kwiecień i Piotr Rogólski, kuratorzy wystawy "Sarmacki Skarb" pokazują wypożyczone eksponaty. Barbara Koś
O wyjątkowe eksponaty wzbogaciła się wystawa "Sarmacki Skarb. Trybunał Skarbowy Koronny w Radomiu 1613-1763" w Muzeum imienia Jacka Malczewskiego.

- To broń obuchowa z XVII i XVIII wieku, przeznaczona do zadawania ciosów lub cięć miażdżących: buzdygan, buława, szpada, szabla i pałasze - wymieniają Elżbieta Kwiecień i Piotr Rogólski, kuratorzy wystawy "Sarmacki Skarb. Trybunał Skarbowy Koronny w Radomiu 1613-1763".

XVII-wieczny buzdygan, jak pokazuje Elżbieta Kwiecień, jest przepięknie zdobiony kamieniami szlachetnymi. Był bronią, ale również świadczył o godności wojskowej rotmistrzów, poruczników i pułkowników.

Buława pochodzi także z XVII wieku i należała prawdopodobnie do Potockich.

- To także broń, ale równocześnie oznaka najwyższej godności wojskowej, czyli hetmanów - tłumaczy Elżbieta Kwiecień.

Na wystawie pojawi się elegancka szpada dworska z rękojeścią z kości słoniowej, datowaną na rok 1699. Są również szable i pałasze.

- Mamy też ładownicę z XVII wieku, w której przechowywano proch, umieszczony w papierowych tulejkach - demonstruje eksponat Piotr Rogólski. - Prochownica ma zaczepy do pasa. Później pełniła funkcję bardziej ozdobną niż praktyczną.

Ekspozycję wzbogaci także duży kałkan, eksponat wielkiej rzadkości.

- Kałkany to tarcze wschodnie zrobione ze specjalnej trawy, oplecione nićmi jedwabnymi - wyjaśniają kuratorzy. - Były używane przez wojska tureckie i perskie. U nas używała ich jazda.

Wystawa, którą przygotowano z okazji 400-lecia ustanowienia w Radomiu Trybunału Skarbowego Koronnego, zostanie wzbogacona dzięki uprzejmości Muzeum Czartoryskich w Krakowie.

- To prawdziwa nobilitacja dla nas - uważa Adam Zieleziński, dyrektor Muzeum imienia Jacka Malczewskiego. - Dyrekcja krakowskiego muzeum wysoko ocenia naszą wystawę. Zgodziła się też wypożyczyć nam te eksponaty bez koniecznego, specjalnego ubezpieczenia. Gdyby nie ten gest, nie byłoby nas stać na przywiezienie tych przedmiotów do Radomia. Ale jako instytucja mamy na tyle dobrą markę i cieszymy się zaufaniem, że zgodzono nam się to przywieźć - podkreśla dyrektor Zieleziński.

Wystawę "Sarmacki Skarb" odwiedziło już wielu radomian. Muzeum wprowadziło też oprowadzanie po ekspozycji z przewodnikiem.

Najbliższe takie zwiedzanie odbędzie się w niedzielę, 23 lutego. W przybliżaniu realiów epoki kuratorom pomaga radomski "husarz", Ireneusz Kobrzycki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie