Był gorący tydzień - wielkie tragedie i atak zimy

Co najmniej 305 osób zginęło w piątkowym zamachu na meczet w mieście Bir al-Abd na północy półwyspu Synaj w Egipcie. Zamachowcy zdetonowali ładunki wybuchowe, gdy wierni opuszczali świątynię po piątkowej modlitwie. Później zaczęli strzelać... Daleko od nas i pewnie, poza zrozumiałym dla wszystkich odruchem przerażenia i współczucia dla ofiar, niewiele więcej nas to wszystkich obchodzi. Może jeszcze refleksja: zobaczcie, do czego może doprowadzić nienawiść... A bliżej nas, w kraju też mieliśmy czarny piątek. Był ruch w sklepach oferujących towary po obniżonych cenach, ale był też inny „czarny piątek” pełen ulicznych protestów pod hasłem „Wolne Sądy, wolne wybory wolna Polska”, przeciw zmianom proponowanym przez władze. Po tych wydarzeniach przeglądam wpisy na forum. Tylko dwa, to w miarę sensowne wypowiedzi. Reszta to ociekająca nienawiścią fala hejtu, z obu przeciwnych obozów...

W poniedziałek wstrząsnęła nami informacja o śmierci czterech osób w Kozienicach. W redakcji, każdy kto dowiadywał się o tym dramacie nie mógł się powstrzymać przed wypowiadanym ze zgrozą komentarzem: „Straszne”, „Nie do pomyślenia”, „Jak to możliwe?”... Nie dziwię się takim reakcjom. Od wielu lat nie było w naszym regionie tak wstrząsającej wiadomości. Zresztą nikt, nigdy nie jest przygotowany na informacje o śmierci. Nawet o śmierci nieznanych osób. A coż dopiero jeśli dotyczy ona całej rodziny, w tym dwójki dzieci... Nie wyobrażam sobie nawet reakcji osób spokrewnionych z ofiarami tego dramatu, czy ich znajomych z Kozienic, gdzie mieszkali... Wszystkim im należą się wyrazy głębokiego współczucia. Nie wiemy jeszcze dokładnie, jak doszło do tej tragedii. Kolejne informacje z prokuratury zamieszczamy na www.echodnia.eu.

W środę w naszym regionie spadł pierwszy śnieg. Niby jeszcze niewielki i szybko się topił, ale dało się odczuć pierwszy powiew zimy. Do tej kalendarzowej zimy pozostało jeszcze trochę czasu, ale już zaczęły się pierwsze narzekania na zimno i konieczność używania szczotki do odśnieżania samochodów. Są co prawda i tacy, którym zima nie przeszkadza. Lubią zimowe sporty, wyprawy na narty, sanki czy łyżwy i nie mogą się doczekać takiej prawdziwej białej zimy ze śniegiem i mrozem. Starsze osoby pamiętają zimę przychodzącą już pod koniec października, czy na początku listopada, ale młodzi nie koniecznie. Wiele osób także tęskni, za prawdziwymi białymi świętami, a te już przecież niedługo. Tylko kierowcom nie uśmiecha się jazda po lodzie i śniegu. A kto nie zdążył zmienić opon na zimówki musi się pospieszyć. Bo jak chwyci mróz, to dopiero zacznie się jazda...