Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Był ogień! Alicetea zagrali "Wyspy, planety, układy" (zdjęcia)

tnt
Porywająca muzyka, wspaniała atmosfera, i niezapomniane wrażenia – tak w skrócie można opisać koncert radomskiego składu Alicetea, który odbył się w piątek w Katakumbach przy placu Stare Miasto 11. Nowa, świeżutka płyta "Wyspy, planety, układy” okazała się idealnym materiałem na koncert.
Porywająca muzyka, wspaniała atmosfera, i niezapomniane wrażenia – tak w skrócie można opisać koncert radomskiego składu Alicetea, który odbył się w piątek w Katakumbach przy placu Stare Miasto 11. Nowa, świeżutka płyta "Wyspy, planety, układy” okazała się idealnym materiałem na koncert.
Takiej atmosfery było nam trzeba! Ośmiu świetnym muzyków łączących zupełnie różne klimaty pod szyldem Alicetea udowodniło w piątkowy wieczór, że w sprawie muzyki mają jeszcze wiele do powiedzenia.

[galeria_glowna]

Adam III, wokalista kapeli, opowiadał publiczności o kolejnych kawałkach.
Adam III, wokalista kapeli, opowiadał publiczności o kolejnych kawałkach.

Adam III, wokalista kapeli, opowiadał publiczności o kolejnych kawałkach.

Porywająca muzyka, wspaniała atmosfera, i niezapomniane wrażenia - tak w skrócie można opisać koncert radomskiego składu Alicetea, który odbył się w piątek w Katakumbach przy placu Stare Miasto 11. Nowa, świeżutka płyta "Wyspy, planety, układy" okazała się idealnym materiałem na koncert.

Przed sceną zebrali się młodzi fani reggae lans bambino gangsta, ale nie zabrakło także tych, którzy na koncerty Alicetea chodzą od niemal 10 lat. Tego wieczoru i jedni, i drudzy razem z kapelą śpiewali dobrze znane kawałki Alicetea. Zespół zaczął od "Są tacy" - singla promującego najnowszy album, a potem można było usłyszeć "Zmysły", "Wojny" czy "Carlito".

Od jakiegoś czasu Tymon Likowski, syn Miłosza, perkusisty kapeli, jest niemal dziewiątym członkiem zespołu, a że tego wieczoru miał urodziny, to publiczność odśpiewała mu gromkie "sto lat". Na koniec koncertu Tymon dał popis swoich umiejętności. Trzeba przyznać, że talent odziedziczył po ojcu.

W setliście nie zabrakło też energetycznych "Carramba" i "Piekielny Szu", nastrojowej "Modelki" czy rozbujanych "Ogień" i "Lena Sambora".

A po koncercie każdy, kto kupił płytę, mógł liczyć na autografy i chwilę rozmowy z muzykami

Demon (z lewej) i Puzon, sekcja dęta Alicetea, popisywali się mistrzowskim graniem.
Demon (z lewej) i Puzon, sekcja dęta Alicetea, popisywali się mistrzowskim graniem.

Demon (z lewej) i Puzon, sekcja dęta Alicetea, popisywali się mistrzowskim graniem.

Tymon Likowski, syn Miłosza, perkusisty kapeli, na koniec dał popis swoich umiejętności. Trzeba przyznać, że talent odziedziczył po ojcu.
Tymon Likowski, syn Miłosza, perkusisty kapeli, na koniec dał popis swoich umiejętności. Trzeba przyznać, że talent odziedziczył po ojcu.

Tymon Likowski, syn Miłosza, perkusisty kapeli, na koniec dał popis swoich umiejętności. Trzeba przyznać, że talent odziedziczył po ojcu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie