Byle jak, byle by było? Tak się w Radomiu realizuje nowe inwestycje?

Piesi zdecydowanie wolą spacerować częścią ciągu, na którym nie ma znaków niż przeciskać się między słupkami

Dariusz Dębski, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Radomiu:

- W tym miejscu na ulicy Kelles-Krauza nie ma osobnego chodnika i ścieżki rowerowej. Jest za to zgodnie z oznakowaniem pionowym ciąg pieszo-rowerowy.

Ścieżka rowerowa przy ulicy Kelles-Krauza w Radomiu nie podoba się mieszkańcom kamienic i rowerzystom. - Stwarza tylko zagrożenie - tłumaczą.

Nowa ścieżka została wybudowana w listopadzie ubiegłego roku przy okazji przebudowy ulic wokół centrum słonecznego. Przebiega tuż przed budynkami numer 5 i 7. Chodnik dla pieszych powstał od strony jezdni.

NIEPOTRZEBNA ŚCIEŻKA

To rozwiązanie nie podoba się ani rowerzystom ani mieszkańcom pobliskich posesji. - Wychodząc ze sklepu czy z bramy wchodzi się prosto na ścieżkę - mówią mieszkańcy. - Nie mamy też jak wrzucać węgla do piwniczek, bo musielibyśmy zająć część ścieżki. Pisaliśmy do drogowców, ale to nic nie dało.

Z tym, że ścieżka jest tu niepotrzebna zgadzają się również rowerzyści. - Zmienili znak i teraz jest to ciąg pieszo-rowerowy, ale naszym z daniem to i tak jest nadal niebezpieczne - tłumaczą cykliści. - Wciąż ta droga nie spełnia podstawowych wymogów, bo była robiona na siłę.

Dlatego do Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji były wysyłane pisma w sprawie zdjęcia znaku informującego o ścieżce rowerowej. Jedyne co udało się osiągnąć to to, że teraz jest to ciąg pieszo-rowerowy.

- Po chodniku z wózkiem trzeba iść slalomem, bo ciągle jakieś słupy ze znakami stoją - mówiła nam kobieta, którą spotkaliśmy na miejscu. - A jak przejdę obok to rowerzysta może na mnie najechać. Kto to wymyślił?

NIE MA GDZIE PARKOWAĆ

Właściciele pobliskich punktów usługowych są rozgoryczeni, bo przy okazji remontu drogowcy ustawili znak zakazu parkowania na chodniku.

- I mamy problem, bo do mnie do sklepu kilkakrotnie w ciągu podjeżdżają duże samochody z towarem a straż miejska gania - mówi Maciej Pawłowski właściciel mieszczącej się obok firmy. - Bramę mam za wąską, bo takie kiedyś robili. Więc podjeżdżają strażnicy i zaczyna się dyskusja. Jeden z dostawców dostał już mandat.

Dariusz Dębski, rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji poinformował nas, że na ciągu pieszo-rowerowym mogą się poruszać i piesi, i rowerzyści.

- Przy czym użytkownicy rowerów mają obowiązek ustąpić pierwszeństwa pieszym - wyjaśnia.