Cały piłkarski Radom czeka w sobotę na zwycięstwo Radomiaka

- Gramy o awans - nie może ciebie zabraknąć - pisze oficjalna strona radomskiego klubu.

Wszystko wskazuje na to, że dziś stadion zapełni się prawie do ostatniego miejsca kibicami. Już sprzedało się około 2500 biletów. Około 150 fanów Wisły Sandomierz wybiera się na mecz do Radomia.

Sędzia z ekstraklasy
Początek pierwszego meczu barażowego o awans do drugiej ligi, Radomiaka z Wisłą o godzinie 15 na stadionie przy ulicy Struga 63.
Spotkanie poprowadzi Mariusz Złotek ze Stalowej Woli. Arbiter ten prowadzi mecze T-Mobile Ekstraklasy. W zakończonym sezonie, 2014/ 2015 prowadził aż 25 meczów.

Zawsze strzelali cztery gole
Dziesięciokrotnie w swojej historii Radomiak mierzył się z Wisłą Sandomierz. Historia dotychczasowych pojedynków Radomiaka i Wisły przemawia zdecydowanie za naszą drużyną, która z 10 meczów wygrali 7. Co ciekawe Radomiak grając zawsze na własnym stadionie strzelał Wiśle nie mniej niż 4 bramki. Wszyscy życzylibyśmy sobie aby w sobotę było podobnie i ta pewna prawidłowość została podtrzymana.

Krawiec już raz przegrał baraże
Mecze barażowe z Wisłą Sandomierz, to piąte w historii Radomiaka baraże o awans. W sezonie 2003/2004 Radomiak w trzeciej lidze zajął drugie miejsce i zagrał w barażu. Rywalem Radomiaka była II ligowa drużyna Tłoków Gorzyce i to ona była faworytem dwumeczu. Pierwszy mecz rozegrany na stadionie przy Struga pokazał jednak co innego. Zespół prowadzony przez Jerzego juniora Engela w Radomiu wygrał 3:1. Rewanż w Gorzycach był prawdziwym horrorem. Tłoki wygrały 2:1, ale Radomiak cieszył się z awansu. Małą ciekawostką jest to, że w meczach tych w drużynie Tłoków grał Tadeusz Krawiec, który obecnie jest szkoleniowcem Wisły Sandomierz.

Miesiąc przerwy Przemysława Śliwińskiego
Radomiak w barażu (mecz i rewanż 17 czerwca w środę o godzinie 17 w Sandomierzu) zagra niestety bez swojego podstawowego młodzieżowca napastnika Przemysława Śliwińskiego. Przemek uraz kolana nabawił się podczas meczu z Sokołem w Aleksandrowie Łódzkim. Przez najbliższe dwa tygodnie piłkarz musi nosić na nodze stabilizator. Później dwa tygodnie rehabilitacja i około 1 lipca będzie mógł wznowić treningi. - Poza Przemkiem, wszyscy zawodnicy są zdrowi i chętni do gry. Widać w nich energię, ale ta pogoda, która jest nie sprzyja rozgrywaniu meczów, zwłaszcza o taką stawkę. Nie możemy jednak patrzeć na to, musimy zmagazynować jak najwięcej energii i na tym się też skupiamy. Wszyscy uważają nas za faworyta, ale jak tak nie podchodzę. Piłka jest bardzo nieprzewidywalna. Coraz bliżej do meczu i napięcie rośnie. Wygra drużyna mądrzejsza, która przystosuje się do warunków, lepiej przystosuje się do przeciwnika. Będzie realizowała, to co sama sobie założy. Kluczem do sukcesu będzie solidna gra w defensywie, ale też mądra gra do przodu i zdobywać bramki. - mówi Jacek Magnuszewski, trener Radomiaka.

Przyjadą byli trenerzy Radomiaka
Zainteresowanie dzisiejszym meczem Radomiaka z Wisłą jest bardzo duże. Na mecz wybierają się byli trenerzy Radomiaka, Dariusz Dźwigała, Armin Tomala, Jerzy junior Engel. Akredytowali się także przedstawiciele klubów z T-Mobile Ekstraklasy (Zagłębie Lubin), pierwszej ligi (Wigry Suwałki).
Poza barażem Radomiaka z Wisłą, odbędą się dwa inne. Warta Poznań zagra z Polonią Bytom, a Stal Reszów z Olimpią Zambrów. Bez gry awansował Gryf Wejherowo, bo zespół Formacji Port 2000 Mostki zrezygnował z gry.
do przodu i zdobywać bramki.

Relacja live z meczu Radomiaka z Wisłą w sobotę od godziny 14.45.
na www.echodnia.eu