Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cenne pamiątki wróciły do Radomia

/ik/
Krzysztof Wojadacki (z lewej) przekazał na ręce prezydenta Andrzej Kosztowniaka pamiątki po swoim pradziadku.
Krzysztof Wojadacki (z lewej) przekazał na ręce prezydenta Andrzej Kosztowniaka pamiątki po swoim pradziadku. archiwum Urzędu Miejskiego
Krzysztof Piotr Wojdacki, prawnuk uczestnika powstania styczniowego kapitana Józefa Wojdackiego przekazał w depozyt do radomskiego muzeum pamiętnik Józefa Wojdackiego oraz ostrogi, dar Dionizego Czachowskiego.
Pamiętnik Józefa Wojdackiego może być przydatny w badaniach historycznych nad powstaniem styczniowym.
Pamiętnik Józefa Wojdackiego może być przydatny w badaniach historycznych nad powstaniem styczniowym. UM w Radomiu

Pamiętnik Józefa Wojdackiego może być przydatny w badaniach historycznych nad powstaniem styczniowym.
(fot. UM w Radomiu)

- Będąc dzieckiem, bawiłem się tymi ostrogami. To była wspaniała rzecz, móc je ponosić - wspomina Krzysztof Wojdacki, obecnie pracownik naukowy Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie.

Ostrogi, które Józef Wojdacki dostał od Dionizego Czachowskiego opatrzone są osobistą dedykacją i pieczęcią pułkownika.

Pamiętnik Józefa Wojdackiego rozpoczyna się w roku 1860. Jest to gruby zeszyt zapisany drobnym, kaligraficznym pismem. Na jego ostatnich stronach często pojawia się nazwisko Czachowskiego.

- Lektura pamiętnika z pewnością będzie niezwykle cenna dla badaczy historii powstania styczniowego na naszym terenie - powiedział Prezydent Andrzej Kosztowniak, który spotkał się z prawnukiem Józefa Wojdackiego.

Józef Wojdacki urodził się w Zakrzowie koło Radomia w 1841 roku. Od 1860 roku był zaangażowany w działalność organizacji narodowej. Od stycznia 1863 roku walczył w powstaniu, początkowo pod rozkazami generała Mariana Langiewicza, potem w oddziale Dionizego Czachowskiego. Udział w powstaniu zakończył w randze kapitana, dowodząc kampanią strzelców pod Ratajami w czerwcu 1863 roku. Po stłumieniu powstania uniknął niewoli, pracował jako urzędnik w powiecie kozienickim i koneckim. Po przejściu na emeryturę w 1905 roku osiadł w Radomiu. Poświęcając się pracy społecznej. Zmarł w czerwcu 1927 roku, został pochowany na radomskim cmentarzu przy ulicy Limanowskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie