MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Cenny indywidualizm i myślenie o zdrowiu

Marcin Genca

Dzisiejsze czasy preferują indywidualizm. Po latach siermiężnej „urawniłowki”, czyli zrównywania wszystkiego do absurdalnego poziomu (którego doświadczyły pokolenia, żyjące w czasach Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej), triumfuje chęć podkreślenia własnej wyjątkowości. Komputer, smartfon, ba, każdy gadżet czy aplikacja dają użytkownikowi możliwość ustawienia wszystkiego pod własne potrzeby i gusta. Nawet niektórzy producenci samochodów oferują klientom stworzenie auta niepowtarzalnego, poprzez wstawki, dodatki, czy nieseryjne wyposażenie. W ślad za tym trendem idzie też moda. Wielu osobom nie wystarczają już ciuchy z sieciówek, bo jest duże ryzyko spotkania podobnie ubranych osób. Swój renesans przeżywają oryginalne marki odzieżowe, w których odzież szyje się w małych seriach. Oby tylko wygląd zewnętrzny nie przesłonił nam tego co najważniejsze - wnętrza.

Zamieszanie z darmowymi biletami na Air Show w Radomiu to chyba najmocniej zapamiętany element weekendowych pokazów lotniczych, jeśli nie liczyć niedzielnej gwałtownej burzy. Bardzo chwalonym przez widzów pomysłem w tej edycji imprezy było pokazanie sprzętu wojskowego oraz masa stoisk i stref tematycznych nie tylko dla fanów lotnictwa. Na ziemi można było zobaczyć wiele maszyn, ale według znawców, rewelacji nie było. W powietrzu zaprezentowali się jak zawsze z najlepszej strony polscy lotnicy. Oni nie muszą nawet aspirować do światowej elity, oni ją tworzą. Największa porażka to oczywiście darmowe bilety. Rozumiem racje wojska, które wyłożył skądinąd przemiły generał Żabicki: że trudno było otworzyć bramy na żywioł, że musiał być porządek, że bezpieczeństwo. Niestety, w sobotę widzowie z całej Polski dokonywali cudów, aby dostać bilety, a w niedzielę okazały się... niepotrzebne. Duży minus dla organizatorów.

Szczepienie noworodków to temat, który wywołuje wielkie emocje i to nie tylko rodziców. Ze szkolnej nauki biologii czy też historii możemy dowiedzieć się, że dzięki szczepieniom całe narody są zabezpieczone przez najcięższymi chorobami, które dawniej dziesiątkowały ludność. Warunek jest jeden: muszą zaszczepić się całe populacje. Wraz z rozwojem farmaceutyki owe szczepionki przestały być prostymi produktami, obecnie są to substancje bardzo złożone. I tutaj pojawia się pierwszy argument ruchów antyszczepionkowych: szprycują malutkie dzieci chemią i potem są powikłania, a często choroby na całe życie. Twierdzą, że to spisek firm farmaceutycznych, takiej międzynarodowej mafii, która sowicie opłaca lekarzy, aby ci namawiali do szczepień, a nawet zmienia rządy, które nie chcą wprowadzić ustawowego obowiązku kłucia. Co jest prawdą - to już pozostawiam Państwa ocenie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie