O własnych siłach wyszła z samochodu. Odwieziono ją jednak na do szpitala, skąd po przeprowadzeniu badań została zwolniona do domu.
Do wypadku doszło w niedzielę o godzinie 15.43. Kobieta tłumaczyła się, że zjechała na pobocze i do rowu, bo na jezdnię wbiegło jakieś zwierzę i nie chciała go potrącić. Takie tłumaczenie nic nie dało i dostała mandat karny. Była trzeźwa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?