MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Cerrad Czarni na szóstym miejscu po rundzie zasadniczej. Przegrana z Cuprum Lubin

Michał Nowak
Michał Nowak
Tadeusz Klocek
W meczu 26. kolejki PlusLigi siatkarze Cerradu Czarnych przegrali na wyjeździe z Cuprum Lubin 0:3. Radomianie zajęli szóste miejsce na koniec rundy zasadniczej.

Cuprum Lubin - Cerrad Czarni Radom 3:0 (25:22, 26:24, 25:23)
Cuprum: Łomacz, Kaczmarek, Taht, Pupart, Możdżonek, Boehme, Rusek (libero) oraz Romać, Gorzkiewicz
Cerrad Czarni: Kampa, Bołądź, Żaliński, Szalpuk, Ostrowski, Pliński, Kowalski (libero) oraz Majstorović (libero), Grobelny, Grzechnik, Zwiech, Szczurek, La Cavera
MVP meczu: Robert Taht (Cuprum)
Sędziowie: Marek Budzik i Andrzej Kuchna

Przed meczem zespół z Radomia miał nawet matematyczne szanse, aby zająć czwarte miejsce, które gwarantowałoby walkę o medale. Dwa wygrane sety i zdobyty punkt wystarczyłyby, aby zakończyć rundę zasadniczą na piątym miejscu. Niestety, w Lubinie radomianie nie zdołali wygrać ani jednego seta, a porażka 0:3 skutkuje tym, że zakończyli sezon zasadniczy na szóstej pozycji.

Przeciwnikiem Cerradu Czarnych w walce o miejsca 5-6 będzie właśnie zespół Cuprum. Pierwszy mecz rozegrany zostanie w Radomiu, a rewanż w Lubinie. Gospodarzem ewentualnego trzeciego pojedynku także będzie zespół „miedziowych”.

Gospodarze rozpoczęli to spotkanie od prowadzenie 2:0. Szybko jednak radomianie zniwelowali stratę, a na pierwszej przerwie technicznej sami prowadzili trzema punktami. Tuż po niej, po dobrym ataku Artura Szalpuka, przewaga wzrosła do pięciu „oczek”. Utrzymywała się ona przez kilka kolejnych minut (10:14). Zespół z Lubina jednak rozpoczął pogoń i po skutecznym zbiciu Keitha Puparta wyrównał stan meczu (17:17). Utrzymywał się on jednak niedługo. Po skutecznym bloku i ataku Roberta Tahta było 22:20 dla Cuprum. Końcówka również należała do podopiecznych trenera Gheorghe Cretu, którzy po autowej zagrywce Michała Ostrowskiego wygrali premierową odsłonę 25:22.

W drugiej partii inicjatywa praktycznie cały czas była po stronie lubinian, którzy już na samym początku wypracowali sobie delikatną przewagę, którą potem utrzymywali. Po ataku Marcina Możdżonka było 15:12. Po bloku na Szymonie Romaciu radomianie zmniejszyli stratę do jednego punktu (18:17). Co prawda chwilę później Cuprum znowu objął trzypunktowe prowadzenie (22:19), ale końcówka tej partii była bardzo zacięta. Ostatecznie po dwóch skutecznych akcjach Puparta gospodarze wygrali na przewagi.

Również w trzecim secie zespół z Lubina prowadził grę. Na drugiej przerwie technicznej było 16:12, a chwilę później 20:15. Radomianie jednak nie złożyli broni i doprowadzili do remisu 22:22 po skutecznym bloku Bartłomieja Grzechnika i Bartłomieja Bołądzia. Decydujące akcje należały jednak do zespołu z Lubina.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie