- Chcemy przerwać serię porażek i będziemy walczyć - zapowiada Robert Prygiel, trener Czarnych. - Tyle możemy obiecać naszym kibicom. Jeśli odzyskamy skuteczność w zagrywce, bloku i ataku nie jesteśmy bez szans.
Pierwszy mecz, w Radomiu, zakończył się pewnym zwycięstwem Czarnych. Radomianie dominowali na boisku i przewyższali rywali w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. Jednak Robert Prygiel, trener Czarnych nie spodziewa się powtórki z pierwszej rundy.
- To będzie zupełnie inny mecz, bo i rywal jest teraz innym zespołem - przestrzega Prygiel. - Wygrali trzy ostatnie spotkania i znacznie zbliżyli się do nas w ligowej tabeli.
Czarni, którzy wciąż zajmują 5. miejsce w tabeli ekstraklasy, maja aktualnie już tylko dwa punkty przewagi na szóstą i siódmą drużyną. AZS Indykpol Olsztyn i Politechnika zgromadziły po 19 punktów. Wygrana nie tylko przerwałaby serię porażek Czarnych, ale pozwoliłaby także umocnić się na 5. miejscu. Dodatkowo, starcie Politechniki i Czarnych to derbowy pojedynek Mazowsza, w którym gra się nie tylko o punkty, ale i prestiż. Warszawscy siatkarze, których trenerem jest doskonale znany w Radomiu Jakub Bednaruk, były rozgrywający Czarnych chcą zrewanżować się za jesienną porażkę i przedłużyć serię zwycięstw.
- Musimy przede wszystkim wrócić do swojej dobrej gry, z pierwszej rundy spotkań. Już w Bełchatowie były momenty, że graliśmy dobrze. Myślę, że po tygodniu zajęć znacznie przybliżyliśmy się do tego, co stanowiło o naszej sile. Będziemy walczyć - zapewnia trener radomian.
W środę "inżynierowie" rozegrali spotkanie Pucharu Polski z pierwszoligowym KPS Siedlce. Trener Bednaruk potraktował spotkanie, jako możliwość sprawdzenia zawodników. Nie postawił na siatkarzy, którzy w ligowych meczach pojawiali się na boisku. Szansę otrzymali zmiennicy, którzy dotychczas nie grali zbyt wiele. Niespodziewanie mecz wygrała drużyna z Siedlec, awansując do kolejnej rundy rozgrywek. Nie można jednak oceniać zespołu po tym spotkaniu, bowiem przeciwko Czarnym Bednaruk wystawi zupełnie inny skład. To pokazuje, jak poważnie do spotkania z Czarnymi podchodzi warszawska drużyna.
- Nie ma co patrzeć ani na wynik, ani na grę Politechniki w tym meczu. Niewielu z zawodników, którzy zagrali w Siedlcach pojawi się na boisku w piątek - dodaje Prygiel.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?