Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cerrad Czarni Radom podejmują Transfer Bydgoszcz

/sid/
Cerrad Czarni Radom podejmują Transfer Bydgoszcz. Nie wykluczone, że w wyjściowej „szóstce” radomian pojawi się Bartłomiej Bołądź (w ataku)
Cerrad Czarni Radom podejmują Transfer Bydgoszcz. Nie wykluczone, że w wyjściowej „szóstce” radomian pojawi się Bartłomiej Bołądź (w ataku) Ł. Wójcik
Meczem z Transferem Bydgoszcz rozpoczną w środę siatkarze Cerrad Czarnych Radom rundę rewanżową ekstraklasy. Początek spotkania o godz. 18.

- To będzie ciężki mecz - nie ukrywa Robert Prygiel, trener Czarnych. - Bydgoszcz będzie co raz groźniejsza, ale mamy nadzieję, że nie pokaże pełni swoich możliwości przeciwko nam.

Po kilkutygodniowej przerwie, siatkarze ekstraklasy wracają na ligowe parkiety. Czarni, piąty zespół, po pierwszej części sezonu, w pierwszym meczu rundy rewanżowej podejmują zamykającą tabelę drużynę z Bydgoszczy. Pierwszy mecz zakończył się zwycięstwem Czarnych 3:1 i było to pierwsze zwycięstwo radomian w ekstraklasie. Od tamtej pory, w drużynie Transferu pojawiło się kilku nowych zawodników oraz trener. W trakcie sezonu zespół wzmocnili rozgrywający Paweł Woicki, reprezentant Polski, były zawodnik między innymi Skry Bełchatów i AZS Częstochowa, Carson Clark, amerykański atakujący, jego rodak Garrett Muagututia grający na pozycji przyjmującego. Zespół prowadzi Vital Heynen, szkoleniowiec reprezentacji Niemiec, były trener belgijskiego Noliko Maaseik.

- Jest połowa sezonu, a rywal wciąż się wzmacnia i zespół wciąż się zgrywa. Musimy być czujni, bo będą co raz groźniejsi, ale mamy nadzieję, że w meczu przeciwko nam, nie pokażą jeszcze pełni swoich umiejętności - ocenia rywali trener radomian.

Radomianie mieli okazję obejrzeć zapis sparingu Transferu z Lotosem Treflem Gdańsk. Spotkanie zakończyło się remisem 2:2.

- Clark to zawodnik, nad którym się zastanawialiśmy. Ma duży potencjał - przyznaje Prygiel. - Obserwowaliśmy także nowego przyjmującego bydgoszczan.

Już w poniedziałkowych zajęciach Czarnych uczestniczyli dwaj uczestnicy eliminacji do mistrzostw świata, Wytze Kooistra i Jozef Piovarci. Obaj są zawiedzeni, bo ich drużyny nie wywalczyły kwalifikacji. Kooistra, który w Czarnych gra jako atakujący, w reprezentacji Holandii grał jako środkowy bloku. Jozef Piovarci, mimo, że w czasie okresu przygotowawczego był podstawowym środkowy, w eliminacjach nie otrzymał szansy.

- Pomijając żal spowodowany tym, że żadnemu z nich nie udało się wywalczyć awansu do mistrzostw świata i zmęczenie po podróży, z obydwoma zawodnikami jest wszystko w porządku - zapewnia Prygiel.

Nie jest jednak przesądzone, że obaj zagrają w meczu przeciwko Bydgoszczy. Niewykluczone, że szansę otrzymają Bartłomiej Bołądź i Bartłomiej Grzechnik, którzy dobrze zaprezentowali się w sparingach z Asseco Resovią Rzeszów.

- Mamy ciężki orzech do zgryzienia, na których zawodników postawić - potwierdza Prygiel. - Na pewno podejmiemy najlepszą dla drużyny decyzję, ale raczej dopiero bezpośrednio przed meczem. Spodziewamy się ciężkiego spotkania. Musimy skupić się na swojej grze, nie popełniać błędów i walczyć o jak najlepszy wynik.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie