Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cerrad Czarni Radom pokonali u siebie Cuprum Lubin 3:1 i awansowali na ósme miejsce w tabeli siatkarskiej PlusLigi

Michał Nowak
Michał Nowak
Fragment meczu Cerrad Czarni Radom - Cuprum Lubin.
Fragment meczu Cerrad Czarni Radom - Cuprum Lubin. Tadeusz Klocek
Cerrad Czarni Radom pokonali we własnej hali Cuprum Lubin 3:1 w meczu 27. kolejki siatkarskiej PlusLigi. Podopieczni trenera Roberta Prygla awansowali po tym zwycięstwie na ósmą lokatę w tabeli.

Cerrad Czarni Radom - Cuprum Lubin 3:1 (25:20, 25:20, 18:25, 25:19)
Cerrad Czarni: Vincić 4, Żaliński 28, Fornal 19, Kwasowski 3, Teryomenko 13, Huber 7, Watten (libero) oraz Rybicki 1, Wasilewski (libero), Ziobrowski, Droszyński.
Cuprum: Masny 1, Kaczmarek 23, Terzić 12, Biegun 1, Gunia 11, Hain 5, Kryś (libero) oraz Makoś (libero), Pupart 11, Patucha, Gorzkiewicz.
Sędziowie: Piotr Skowroński i Marek Heyducki.
MVP: Tomasz Fornal (Cerrad Czarni Radom).

Do kadry meczowej w piątkowy wieczór po ponad stu dniach przerwy wrócił atakujący Michał Filip, który leczył kontuzję stopy. W wyjściowym składzie pojawił się jednak, tak jak w ostatnich spotkaniach, Wojciech Żaliński. Kapitan Cerradu Czarnych rozpoczął to spotkanie od skutecznego zbicia z prawego skrzydła. W pierwszym składzie lubinian pojawili się Milos Terzić oraz Filip Biegun w przyjęciu. Podstawowi zawodnicy na tej pozycji - Keith Pupart oraz Robert Taht - nie są w pełni sił. Pierwszy dopiero wraca po kontuzji, a drugi nie znalazł się w ogóle w kadrze meczowej.

Radomianie świetnie prezentowali się w pierwszych akcjach tego spotkania. Byli skuteczni w ataku i pewni w przyjęciu. Już przy stanie 5:1 trener Patrick Duflos poprosił o czas dla swojego zespołu. Cerrad Czarni byli świetnie dysponowani się również w zagrywce, z którą nie radzili sobie przyjezdni (8:2). Trener gości zareagował wprowadzając na plac gry wspomnianego Puparta. Lubinianie zmniejszyli nieco stratę - 12:8. Po skutecznym ataku Tomasza Fornala było 16:12. Gospodarze grali konsekwentnie i utrzymywali wypracowaną przewagę. Blok lubinian obił Żaliński i tablica wskazywała już wynik 22:18. Autowy atak Łukasza Kaczmarka dał Cerradowi Czarnym pierwszego setballa (24:19). Parę chwil później radomianie wygrali premierową odsłonę po skutecznej akcji na środku Norberta Hubera.

Pierwsze akcje drugiej odsłony to znakomita gra Tomasza Fornala, który był bezbłędny w ataku. Na placu gry trwała wymiana ciosów (6:6). Przyjezdni prezentowali lepszy poziom swojej gry niż kilkanaście minut wcześniej. Żaden z zespołów nie był w stanie wypracować sobie w tym fragmencie meczu bezpiecznej przewagi. Pierwsze dwupunktowe prowadzenie gospodarze osiągnęli po zepsutej zagrywce lubinian oraz skutecznym ataku Fornala z przechodzącej (13:11). Od tego czasu to Cerrad Czarni byli stroną przeważającą, kontrolowali grę (19:16). Na zagrywce "odpalił" Żaliński, który zaliczył asa serwisowego i drugi czas w tej partii wykorzystał szkoleniowiec gości (22:18). Kilka chwil później było już 2:0 w setach. Drugą partię zakończył atakiem po skosie Kamil Kwasowski (25:20).

Po dziesięciominutowej lepiej na placu gry prezentowali się lubinianie (3:6). Po asie serwisowym Terzicia było już 4:8 i pierwszy czas w tym spotkaniu wykorzystał trener Robert Prygiel. Szkoleniowiec Cerradu Czarnych zdecydował się na zmianę przyjmującego - Kwasowskiego zastąpił Jakub Rybicki. Wciąż jednak prowadzenie utrzymywali przyjezdni (11:14), a potem powiększyli ją do pięciu "oczek" po ataku Piotra Haina (13:18). Dobrze dysponowany był atakujący Łukasz Kaczmarek. Po jednym z jego ataków było 14:20. Gospodarze natomiast zatracili nieco swoją skuteczność z dwóch poprzednich odsłon. Trzeciego seta zakończył Pupart (18:25) i było już tylko 2:1.

Podopieczni trenera Prygla zaczęli partię numer cztery podrażnieni przebiegiem i rezultatem poprzedniej (3:1, 4:2). Po błędzie Kaczmarka i dobrym ataku Żalińskiego było 9:6. Po chwilowych problemach (9:9), Cerrad Czarni szybko jednak odbudowali przewagę - 13:10. W kolejnych minutach inicjatywa ciągle była po stronie gospodarzy. Przy stanie 18:17 kapitalnym mocnym atakiem po ciasnym skosie popisał się Żaliński, który chwilę później zanotował jeszcze dwa świetne bloki (21:17). Z radomską "ścianą" nie radzili sobie kompletnie lubinianie. Mecz zakończył nie kto inny, jak Żalinski! Radomianie zdobyli trzy punkty i awansowali na ósmą pozycję w plusligowej tabeli!

CERRAD CZARNI RADOM. AKTUALNE INFORMACJE DOTYCZĄCE ZESPOŁU - TUTAJ
Autor jest również na Twitterze

ZOBACZ TAKŻE: Cerrad Czarni Radom przed meczem z Indykpolem AZS Olsztyn

POLECAMY RÓWNIEŻ:


Najseksowniejsze imiona. Zobacz czy jesteś na liście!

Oscary 2018: TOP 10 najlepszych kreacji

QUIZ. Czy dostałbyś się do Policji? Oto prawdziwe pytania z testu MultiSelect

Casting na Miss Ziemi Radomskiej. Oto kandydatki


Janusze projektowania w akcji - te dzieła są bezużyteczne [zdjęcia]


Mężczyźni noszący to imię są najwierniejsi [LISTA]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie