Cerrad Czarni Radom wywalczyli punkt w meczu z Jastrzębskim Węglem

Podopieczni Roberta Prygla dotrzymali słowa i stoczyli niezwykle zacięte i wyrównane spotkanie z finalistami Ligi Mistrzów, wywożąc z Jastrzębia jeden punkt.

Radomianie zapowiadali, że jadą do Jastrzębia walczyć o punkty. W pierwszej odsłonie meczu do stanu po 12 udawało się Czarnym dotrzymać kroku finalistom Ligi Mistrzów. Przy zagrywce Michała Łasko jastrzębianie wypracowali czteropunktową przewagę. Podopieczni Roberta Prygla nie zrezygnowali z walki. Odrobili niemal całą stratę i gdy wydawało się, że wyrównają, miejscowi ponownie "odskoczyli", tym razem na trzy punkty i do końca seta utrzymali tę przewagę.

W drugim secie, jastrzębianie szybko wypracowali skromną zaliczkę, jednak jeszcze przed drugą przerwą techniczną, to radomianie przejęli inicjatywę, wychodząc na prowadzenie i wyrównując stan meczu.

Dziesięciominutowa przerwa po przegranym przez gospodarzy secie podziałała na nich niezwykle mobilizująco. Pewnie wygrali trzecia odsłonę, rozbijając wręcz Czarnych.

Radomianie "otrząsnęli" się po silnym ciosie w trzecim secie i w kolejnej odsłonie, to podopieczni Prygla rzucili się do "natarcia". Przy zagrywce Wytze Kooistry Czarni wyszli na prowadzenie 17:10. To wystarczyło, aby wygrać tę odsłonę i zapewnić sobie co najmniej jeden punkt w starciu z brązowymi medalistami mistrzostw kraju.

W tie breaku, Czarni nie poddawali się, ale to miejscowi okazali się lepsi, wygrywając ostatecznie mecz 3:2. Radomianie, dzięki ambitnej postawie wywalczyli jeden punkt.

W niedzielę, "wojskowi" zmierzą się z wicemistrzami Polski, ZAK SA Kędzierzyn-Koźle. Bilety na to spotkanie dostępne będą w przedsprzedaży dziś, od godz. 15.30 w kasie głównej Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Radomiu, przy ul. Narutowicza 9.

Jastrzębski Węgiel - Cerrad Czarni Radom 3:2 (25:22, 22:25, 25:16, 20:25, 15:11).

Czarni: Neroj, Kooistra, Wachnik, Westphal, Kamiński, Ostrowski - Kowalski (libero) oraz Kędzierski, Gutkowski, Filipowicz.