Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chaos w radomskich przychodniach wciąż trwa, pacjenci okupują pogotowie i szpitalne oddziały ratunkowe

/wit/
Pacjenci, którzy w poniedziałek przyszli do przychodni, należących do Porozumienia Zielonogórskiego, nie dostali się do lekarza pierwszego kontaktu. Z taką sytuacją mamy do czynienia nieprzerwanie po pierwszym stycznia, bo przychodnie nie podpisały umów z Narodowym Funduszem Zdrowia na 2015 rok.

W samym Radomiu lekarze pierwszego kontaktu nie przyjmują w 17 przychodniach (należące do Porozumienia Zielonogórskiego, skupiają lekarzy rodzinnych) przy ulicach: Kilińskiego 15/17, 25 Czerwca 81, Paderewskiego 6, Domagalskiego 7, Lubońskiego 2, 1905 Roku 20 ("Planty"), Warszawska 4 ("Centrum"), 1905 Roku 20 (Asklepios - Śródmieście), Czarnoleska 19, Warszawska 4 ("Obozisko"), Staszica 6/8, Królowej Jadwigi 13, Klonowica 10/12, Krasickiego 1, Osiedlowa 9, Struga 57a, Olsztyńska 33A. Nie wszędzie jednak drzwi do przychodni są pozamykane na klucz. Jak usłyszeliśmy w radomskiej delegaturze NFZ, wszystko dlatego, że w przychodniach prowadzone są też świadczenia pielęgniarskie, położnicze a pacjenci przyjść mogą też choćby po odbiór dokumentacji.

- Jeśli któraś z przychodni będzie zamknięta przed pacjentem, tak że nie dostanie się on do środka, to może on a nawet powinien zgłosić sprawę do rzecznika praw pacjenta. Ten w stosunku do konkretnej przychodni przeprowadzi postępowanie wyjaśniające - usłyszeliśmy w radomskiej delegaturze NFZ.
Biuro Rzecznika Praw Pacjenta czeka na informacje od pacjentów od poniedziałku do piątku między godziną 9 a 21 pod numerem telefonu 800190590.
Pacjenci nie kryją oburzenia.

- Choruję na nadciśnienie. Skończyły mi się leki. Udałam się do swojego lekarza rodzinnego, ale on nie przyjmuje, ani żaden inny z tej przychodni. Powód? Placówka należy do Porozumienia Zielonogórskiego. Mogę, albo szukać innej przychodni, albo udać się na Szpitalny Odział Ratunkowy - mówi pani Alicja.
Od kiedy nie wszystkie przychodnie pracują, pełne obłożenie mają pogotowie i szpitalne oddziały ratunkowe.

- W poniedziałek musieliśmy oddelegować na SOR czterech lekarzy, bo już rano było aż czarno od ludzi. Wiele osób, nie dostało się do lekarzy pierwszego kontaktu i po pomoc przychodzą właśnie na oddział. Nie możemy ich odesłać z kwitkiem. Dochodzi do nerwowych sytuacji. Pacjenci nie wytrzymują i słownie wyżywają się na personelu, który tu akurat nic nie zawinił - mówi Andrzej Gajda, zastępca dyrektora do spraw lecznictwa w Radomskim Szpitalu Specjalistycznym.
Chorzy, również ci, którzy kwalifikują się do pomocy Zakładów Podstawowej Opieki Zdrowotnej, w związku z zaistniałą sytuacją mogą zgłaszać się na szpitalne oddziały ratunkowe obydwu radomskich szpitali. Częściej wybierają szpital miejski, bo jest w samym centrum.

- U nas w nie ma tragedii. W piątek przyjętych zostało na SOR 13 pacjentów, którym nie udało się dostać do swoich Zakładów Podstawowej Opieki Zdrowotnej. W niedzielę było ich 11 - informuje Anna Dusińska -Kamińska, dyrektor do spraw lecznictwa w Mazowieckim Szpitalu Specjalistycznym w Radomiu.

Andrzej Troszyński, rzecznik prasowy Mazowieckiego Oddziału NFZ informuje, że osoby, które nie wiedzą gdzie zgłosić się po pomoc mogą dzwonić na infolinię - 22 456 74 01. - Zapraszam też do wyszukiwarki najbliższych miejsc udzielania świadczeń POZ - wystarczy wpisać swój kod pocztowy. Wyszukiwarka znajduje się na stronie mazowieckiego funduszu: www.nfz-warszawa.pl - tłumaczy rzecznik.

Tylko, że z tych wskazówek trudno jest skorzystać zwłaszcza najstarszym radomianom.

- Mam 88- lat. Nie potrafię korzystać z internetu, nie mam ani komputera, ani komórki, ale potrzebuję dostać się do lekarza. Musiałam prosić sąsiadkę o pomoc, bo przychodnia na 1905 Roku, do której należę jest zamknięta a ja nie wiedziałam, gdzie udać się po pomoc - opowiada jedna z radomianek.
W poniedziałek sporu między ministrem zdrowia i lekarzami skupionymi w Porozumieniu Zielonogórskim nie udało się zażegnać.

Protest medyków z Porozumienia poparły Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy i Naczelna Izba Lekarska. Według związkowców przygotowana przez resort zdrowia reforma, jest źle przygotowana i zagraża systemowi służby zdrowia.

Ogólnopolski i Związek Zawodowy Lekarzy, jak informował na konferencji prasowej Zdzisław Szramik, wiceprezes Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy bierze pod uwagę zorganizowanie ogólnopolskiego protestu, ze strajkiem włącznie.

Minister zdrowia uważa, że lekarze z Porozumienia Zielonogórskiego chcą, by zabrano miliard złotych innym pacjentom. Lekarze skupieni w "porozumieniu" nie zgadzają się z tym argumentem i twierdzą, że resort zdrowia nie przewidział w budżecie pieniędzy by zrealizować wprowadzone od 1 stycznia projekty: pakiet onkologiczny i kolejkowy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie