Do wypadku doszło około godziny 13 na rondzie Waszyngtona, tuż obok Stadionu Narodowego. To miejsce, ze względu na dzień otwarty przeżywa oblężenie. Kierowca z Radomia wjechał wprost pod nadjeżdżający tramwaj.
Błyskawicznie cała okolica stanęła w gigantycznym korku, przez ponad godzinę nie kursowały tramwaje.
Jak podała TVP Info kierowca prawdopodobnie zagapił się, gdyż wypatrywał miejsca parkingowego.
Wraz z radomianinem jechały 4 osoby z jego rodziny. Pasażerka mitsubishi na radomskich numerach rejestracyjnych została opatrzona przez ekipę pogotowia, do szpitala trafiło natomiast 13-letnie dziecko, prawdopodobnie syn radomskiego kierowcy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?