Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chleb już drożeje, a będzie jeszcze droższy. Dlaczego?

Sok
- Od dawna nie było podwyżek cen chleba, ale w tym czasie znacznie wzrosły ceny energii i paliwa. W górę poszły też koszty pracy – mówi piekarz z Radomia Tadeusz Fogiel.
- Od dawna nie było podwyżek cen chleba, ale w tym czasie znacznie wzrosły ceny energii i paliwa. W górę poszły też koszty pracy – mówi piekarz z Radomia Tadeusz Fogiel. Tadeusz Klocek
Piekarze ostrzegają: cen chleba na takim poziomie nie utrzymamy.

Choć pieczywo już dziś nie jest tanie, to wkrótce może być jeszcze droższe. Wszystko przez spodziewane, mniejsze zbiory. - Chleb musi zdrożeć - zapowiadają ekonomiści.

Szacunkowe straty w regionie radomskim objęły znaczny odsetek tych pół, na których rolnicy uprawiali tak zwane chlebowe zboża. Zdarzało się, że wynosiły miejscami nawet 30 procent upraw. Specjaliści z Instytutu Ekonomiki i Gospodarki Żywnościowej oceniają, że w całym kraju rolnicy zbiorą w tym roku o 1,6 miliona ton mniej ziarna mniej, niż rok temu.

CENY MĄKI

Radomscy piekarze z niepokojem obserwują doniesienia o zniszczonych uprawach. - Ostatnie podwyżki cen chleba były prawie półtora roku temu i z doświadczenia wiem, że cen nie da się długo utrzymać. Trudno dziś wyrokować, jaka i kiedy będzie podwyżka. Koszty produkcji już dawno poszły w górę - mówi Tadeusz Fogiel, znany radomski piekarz.

Piekarze przypominają, że w górę poszły już ceny mąki. W tej chwili piekarze płacą netto około 1,32 złotego za jeden kilogram mąki pszennej typ 500 i 1,25 złotego za jeden kilogram pszennej mąki typ 750.

- Ciekawe jest to, że ostatnio zdrożała też mąka żytnia, która zwykle była tańsza od pszennej. Teraz jej cena wynosi 1,36 zł za kilogram - mówią piekarze.

WZROSŁY KOSZTY

Jarosław Gajda od wielu lat piecze chleb w Radomiu. Jak mówi, zawirowanie cen jest olbrzymie. - Sytuacja finansowa jest niepewna, bo my piekarze mamy też do czynienia z czarnym rynkiem. Gdy my płacimy podatki i wszystkie koszty wytworzenia pieczywa, obok nas działa niezdrowa konkurencja. Ci zatrudniają ludzi na czarno, sprzedają chleb na targowiskach, nie ponoszą takich kosztów jak ci, którzy sprzedają chleb w sklepach - wylicza Jarosław Gajda.

Jest niemal pewne, że ceny pieczywa w Radomiu nie utrzymają się zbyt długo. W niektórych typach cena mąki zdrożała przez rok prawie o 80 procent, a to prędzej czy później odbije się na cenach pieczywa.

Jednak cena mąki, to nie jedyny składnik kosztów bochenka chleba - stanowi ledwie jedną czwartą kosztów produkcji. Podrożały też prąd, paliwo, gaz. Część piekarzy ma piece opalane właśnie gazem i to też ma wpływ na podwyżkę. Ile ostatecznie będzie kosztował bochenek - dowiemy się już po żniwach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie