Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chorwaci zachwyceni Farmą Sielanka. Trener chce tam wrócić

Janusz PETZ
Rodzinne zdjęcie na zakończenie pobytu w Warce. Na zdjęciu piłkarze, działacze, pracownicy hotelu i policjanci pilnujący ekipy. Ze słuchawkami i i-podem Mario Mandzukić, strzelec trzech bramek na Euro 2012.
Rodzinne zdjęcie na zakończenie pobytu w Warce. Na zdjęciu piłkarze, działacze, pracownicy hotelu i policjanci pilnujący ekipy. Ze słuchawkami i i-podem Mario Mandzukić, strzelec trzech bramek na Euro 2012. archiwum prywatne
Slaven Bilić zapowiedział: "Jeszcze tu wrócę!". Czy następną ekipą, która będzie przygotowywać się w ośrodku do sezonu będą piłkarze Lokomotivu Moskwa?

Slaven Bilić, trener Chorwatów:

- Po meczu z Włochami piłkarze sami poprosili mnie, byśmy wracali do Sielanki. Zdarzyło się to pierwszy raz odkąd pracuję jako trener. Zamierzam jeszcze wrócić do Warki ze swoimi piłkarzami.

Jak już informowaliśmy, reprezentacja Chorwacji opuściła we wtorek Centrum Pobytowe w nadpilickiej Sielance. Pożegnanie odbywało się w wyjątkowo serdecznej atmosferze. Zarówno trener Bilić, jak i piłkarze, żegnając się z właścicielami i pracownikami hotelu nie ukrywali wzruszenia i wdzięczności za stworzone im warunki podczas tegorocznego turnieju Euro 2012.

NAJLEPIEJ W POLSCE

- Odkąd jestem związany z reprezentacją mojego kraju, najpierw jako piłkarz, a teraz jako selekcjoner, odwiedziłem wiele centrów pobytowych. Byliśmy miedzy innymi we Francji, Portugalii, Austrii i Szwajcarii, w Niemczech, Korei i Japonii, ale pobyt w Sielance będę wspominał najmilej, zarówno pod względem szkoleniowym, jak i stworzonej atmosfery. Bardzo wam za to dziękujemy. Jeszcze tu wrócę z moimi drużynami - powiedział Slaven Bilić podczas pożegnania z właścicielami i personelem hotelu.

Trener zakończył już pracę z reprezentacją Chorwacji i obecnie będzie trenerem jednej z najsilniejszych drużyn ligi rosyjskiej Lokomotiwu Moskwa, w której gra kilkunastu cudzoziemców. Nie jest to pierwsza deklaracja wykorzystania Sielanki na zgrupowanie piłkarskie. Michał Mystkowski, rzecznik ośrodka powiedział, że pobytem w Sielance zainteresowane są polskie kluby ekstraklasy, a także kluby z zagranicy, między innymi z… Cypru.

POKOCHALI SIELANKĘ

Trener Bilić zdradził również dlaczego Chorwaci nie nocowali w hotelu transferowym po meczu w Poznaniu z Włochami.

- Planowaliśmy nocleg w Poznaniu po meczu z Italią i powrót do Sielanki dopiero następnego dnia. Jednak po meczu piłkarze poprosili mnie, byśmy wracali do Sielanki. Zdarzyło się to pierwszy raz odkąd pracuję jako trener. Niech to również będzie dowodem na to jak cudownie nas tu traktowano - dodał Bilić.

Podczas ostatniej konferencji prasowej, Bilić odniósł się również do meczu z Hiszpanią. Podkreślał, że Chorwacja może być dumna ze swoich piłkarzy.

- Byliśmy w grupie z aktualnymi mistrzami świata i świetnie grającymi Włochami, i do 90 minuty ostatniego meczu walczyliśmy o awans. Byliśmy blisko sprawienia sensacji, ale rywale mieli więcej szczęścia. Nie ma sensu dywagować, czy Hiszpanie zdobyli bramkę po spalonym, czy nie. Dla nas turniej Euro 2012 trwał za krótko, wracamy jednak z tarczą - mówił Bilić.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie