MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Chory czteroletni Olek Gryzło z Radomia potrzebuje Waszego wsparcia!

Ewelina Witkowska
Ewelina Witkowska
Olek Gryzło z Radomia urodził się jako wcześniak, w ósmym miesiącu życia zdiagnozowano u niego mózgowe porażenie dziecięce. Wspierają go mama Bożena i starsza siostra Marysia.
Olek Gryzło z Radomia urodził się jako wcześniak, w ósmym miesiącu życia zdiagnozowano u niego mózgowe porażenie dziecięce. Wspierają go mama Bożena i starsza siostra Marysia. archiwum prywatne
Ma niespełna cztery lata, a już się w życiu wycierpiał. Olek Gryzło urodził się jako wcześniak, w ósmym miesiącu życia zdiagnozowano u niego mózgowe porażenie dziecięce. Chłopiec nie chodzi i wymaga intensywnej rehabilitacji. Uśmiech nie schodzi jednak z jego ślicznej buzi.

- Żeby dalej rehabilitować Olusia potrzebujemy wsparcia, sami nie damy rady - mówią rodzice Olka. -Do 3 roku życia Olek miał możliwość korzystania z nieograniczonego dostępu do rehabilitacji świadczonej w ramach NFZ. Teraz przysługuje mu jedna rehabilitacja tygodniowo. Korzystamy więc z płatnych terapii, które są kosztowne.

Chłopiec uczęszcza na dodatkową rehabilitację, hipoterapię, dwa razy do roku jeździ na zorganizowane turnusy rehabilitacyjne, które bardzo dobrze wpływają na rozwój psychomotoryczny.

Olek wymaga również indywidualnego zaopatrzenia w sprzęt ortopedyczny. To bardzo duży koszt, bo sprzęt musi być indywidualnie dopasowany do nogi dziecka. Olek korzysta z ortezy podudzi na obydwie nogi i ortezy miednicowej. W 2014 roku koszt rehabilitacji i leczenia Olka wyniósł rodzinę ponad 35 tysięcy złotych.

Olek raczkuje, w sierpniu zaczął samodzielnie siadać. - Istnieją bardzo duże szanse, że w przyszłości będzie mógł funkcjonować samodzielnie, musi być jednak wciąż rehabilitowany - mówi Bożena Gryzło, mama Olka.

Chłopca bardzo wspiera jego starsza, 10-letnia siostra Marysia. Jest bardzo dojrzała jak na swój wiek. - Kiedy miewam momenty załamania, przychodzi do mnie i mówi: wszystko będzie dobrze, przecież dobrze wiesz, że się nim zaopiekuję - opowiada Bożena Gryzło.

Najbardziej Marysia rozczuliła swoich rodziców na sprawdzianie trzecioklasistów, gdzie mieli napisać o swoim autorytecie. - Marysia napisała, że jej autorytetem jest jej młodszy brat Oluś. I, że chociaż jest mu ciężko, często bolą go nogi i musi dużo ćwiczyć to zawsze jest uśmiechnięty i radosny. Robi takie śmieszne rzeczy, że zawsze potrafi ją rozbawić - opowiada mama dzieci.

Jak pomóc?

Jeden procent: numer KRS 0000 222 733. Cel szczegółowy "Olek Gryzło".
Konto Olka w Caritas Diecezji Radomskiej: Pekao S.A. 45 1240 3259 1111 0000 2989 1757 z dopiskiem "Olek Gryzło".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie