Zdarzenie miało miejsce w środę około godziny 20 na ulicy Mickiewicza w Zwoleniu. Policjantów wezwała ekipa pogotowia, która miał kłopoty z udzieleniem pomocy 56-letniemu, choremu psychicznie i agresywnie zachowującemu się mężczyźnie.
Widząc samochód policji zaczął go, podobnie jak i karetkę obrzucać kamieniami i cegłówkami a potem schronił się w domu i wybiegł na znajdujący się na I piętrze balkon. Przechodząc z niego na położony z drugiej strony budynku taras rzucał w próbujących interweniować policjantów bryłami węgla.
Z pomocą funkcjonariuszom pospieszyli wezwani przez nich strażacy, którzy z dwóch stron domu ustawili drabiny. Desperat postanowił wtedy wyskoczyć z balkonu. Jeden z policjantów złapał mężczyznę za rękę w momencie, gdy ten znajdował się już po drugiej stronie barierki. Potem został odebrany przez strażaków, a następnie obezwładniony przez policjantów. Do szpitala zabrało go pogotowie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?