Ciekawie w meczach sparingowych w niższych ligach

[galeria_glowna]
Ceramika Opoczno - Oskar Przysucha 3:1 (3:0), Strzelecki, Grzybek, Moskwa - J. Sapieja.
Oskar: Wójcik - Bińkowski, Kucharski, Kośmiński, Mateusz Stolarek, Bartosiak, J. Sapieja, K. Siwek, B. Kszczotek, Kusztal, Wajszczuk oraz Tomasik, Kleczaj, D. Siwek, Jarek, Obuch, Gołąbek, Marcin Stolarek.

Gra lepsza niż w wynik - tak w najmniejszym skrócie można określić poczynania zespołu z Przysuchy. Do przerwy trzecioligowa Ceramika skrzętnie wykorzystała trzy proste błędy Oskara i zapewniła sobie wygraną. Po przerwie Paweł Wójcik obronił rzut karny. To dodało skrzydeł przysuszanom. Jakub Sapieja zdobył gola, a chwilę później Damian Gołąbek zmarnował dwie wyborne okazje.

Proch Pionki - KS Góra Puławska 9:1 (4:0), Sałek 4, Szczepański 3, Gębczyk, Klimowicz - Rodzik.
Proch: Staniszewski - Ł.Czekaj, Klimowicz, Żak, Kołodziejczyk - Gębczyk, Molga, Cichawa, K.Michalski, Orchel - Szczepański oraz Skalski, Orłowski, Hajduk, Sałek, Banaszek.

TRENER GOŚCI PRZEPRASZAŁ

"Prochownia" nie miała większych problemów z pokonaniem zespołu grającego na co dzień w lubelskiej klasie A. Drużyna zagrała przede wszystkim skutecznie, co cieszy trenera Łukasza Glistę przed rundą wiosenną. Co ciekawe szkoleniowiec z Góry Puławskiej, Marek Nowak przepraszał ekipę Prochu za fatalną grę.

Warto dodać, że z Propchem związało się dwóch nowych graczy, Sebastian Orchel z juniorów Radomiaka Radom oraz Piotr Cichawa, który pół roku nie grał nigdzie, a wcześniej występował w Broni Radom.

KSZO II Ostrowiec Świętokrzyski - Powiślanka Lipsko 4:3 (1:0), Skorupa, A. Rusin, Krupa dla Powiślanki.
Powiślanka: Chadała - K. Rusin, Boguś, Sado, Szewczyk, Kwiatkowski, Bzikot, Krupa, Kotwa, Donoch, Skorupa oraz Wołczyński, Kozieja, A. Rusin.

Na tle lidera czwartej ligi świętokrzyskiej, lipszczanie zaprezentowali się dość dobrze. Widać, że Marcin Boguś i Paweł Sado okazali się dla drużyny sporym wzmocnieniem.

Ruszcovia Borkowice - Neptun Końskie 1:1 (0:1), P. Gil 52 dla Ruszcovii.
Ruszcovia: Skuza (46 I. Banaszkiewicz) - Majewski, Lawrenc, Urbaniak, Siara, P. Gil, M. Gil, Krzepkowski, Najdzik, T. Kleczewski, A. Kleczewski oraz M. Gebka, Mazurkiewicz, Matyjaśkiewicz, Śniegowski.

ŚNIEGOCKI MYŚLI
- Rozegraliśmy najlepszy mecz podczas okresu przygotowawczego. Cieszy to, że forma jest na tydzień przed ligą - mówił zadowolony po meczu Andrzej Ośka, trener Ruszcovii.
W ekipie z Borkowic jeszcze nie potwierdzeni do gry są Adam Śniegocki z Zamłynia Radom oraz Hubert Siara z Wulkana Zakrzew.

Wulkan Zakrzew - MKS Kozienice 5:0 (1:0), Chudziński, Godlewski, Janakowski, Pysiak 2.
Wulkan: Kuczera - Molga, Janakowski, Senator, Boryczka, Lament, Blank, Krajewski, Chudziński, Kocon, Jałocha oraz Jastrzębski, Korycki, Kociński, Bielawski, Kiraga, Godlewski, Sobkowiak, Potent, Zdziechowski.

Kadra Wulkana jest już zamknięta na rundę wiosenną. Zakrzewski zespół wydaje się być bardzo mocny i wyrasta na pewniaka jeśli chodzi o awans do czwartej ligi.

Szydłowianka Szydłowiec - Beniaminek Radom 1:1 (0:1), Szyszka dla Szydłowianki.
Szydłowianka: Furman (Wieczorek) - Leszczyński, P. Jakubczyk, Kornacki, Gawor, Kępczyński, Walkiewicz, Łaciak, P. Janik, Szyszka, Sala oraz Zagórski, Stopa, Raciborski.

Skaryszewianka Skaryszew - KS Warka 3:4 (1:1), B. Sułkowski 2, Sowa - Kruk 2, Najder, Jończyk
Warka: Przepiórka - Jędrzejewski, Jończyk, Kołacz, Kruk, Madej Bawor, Zaręba, Kucharski, Kiliański, Bukowski oraz Filipek, Wąsik, Jurczak, Najder, Majewski, Skorupski.
Skaryszewianka prowadziła już nawet 3:1, ale ekipa z Warki zdołała strzelić w ostatnim kwadransie trzy bramki i przechylić szalę zwycięstwa.

Zamłynie Radom - LKS Białaczów 7:1 (4:0), Kaleta 2, Zgutka 2 (1 z karnego), Słomka, Sawicki, Czyżewski dla Zamłynia.
SKUTECZNE ZAMŁYNIE
Tydzień temu Zamłynie zdobyło osiem goli, wcześniej 16, a w sobotę siedem. Co prawda rywale nie byli najlepsi, ale skuteczność podopiecznych trenera Zygmunta Pluty robi wrażenie.

Sadownik Błędów - Mogielanka Mogielnica 1:5 (0:2), Lisiecki - Szumpur 2, Pietrzak 2, Pawłowski.

Jodła Jedlnia - Gryfia Mirów 0:3 (0:1), K, Minda, Wiśnios, Marcin Spadło.