Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Clout MMA. Tomasz Hajto przegrał ze Zbigniewem Bartmanem przez duszenie w drugiej rundzie. Były piłkarz musiał "odklepać"

Jacek Czaplewski
Jacek Czaplewski
Hajto musiał odklepać! Porażka z Bartmanem przez duszenie
Hajto musiał odklepać! Porażka z Bartmanem przez duszenie Clout MMA
Tomasz Hajto zadebiutował w oktagonie. Były reprezentant Polski w piłce nożnej przegrał na gali Clout MMA z siatkarzem Zbigniewem Bartmanem. W drugiej rundzie sędzia przerwał walkę po skutecznym duszeniu.

Clout MMA. Tomasz Hajto kontra Zbigniew Bartman

Walka 50-letniego piłkarza z 36-letnim siatkarzem była co-main eventem gali, czyli drugą najważniejszą na karcie złożonej z trzynastu pojedynków. Po niej do oktagonu weszli już tylko Andrzej Fonfara i Marcin Najman.

Z pierwszych rzędów warszawskiego Torwaru Hajtę wspierali jego koledzy z boiska i pracy komentatorskiej: sędzia Szymon Marciniak, komentator Mateusz Borek, byli zawodnicy Marcin Żewłakow, Grzegorz Rasiak czy Jakub Wawrzyniak.

Gala rozpoczęła się w sobotę o dwudziestej, jednak Hajto wszedł do oktagonu dopiero w niedzielę Zegary wskazały wówczas dwadzieścia pięć minut po północy. „Gianni” wyszedł do piosenki „Aleją gwiazd”**Zdzisławy Sośnickiej**.

Tomasz Hajto - Zbigniew Bartman: przebieg walki

Hajto był największym underdogiem gali, czyli zawodnikiem typowanym do pewnej porażki. Mimo tego i dużej różnicy wieku początek należał do byłego piłkarza, który kilkukrotnie trafił celu. Próbował między innymi kolanem. Potem przewagę miał już Bartman, spychający go do siatki, ale i tak do gongu walka toczyła się wyłącznie w stójce.

Duże zmęczenie sprawiło, że emocje skończyły się w drugiej rundzie. Hajto dał się powalić, a potem został pokonany przez duszenie.

Sławomir Peszko wzywa do oktagonu Artura Boruca

Przed Hajtą popis na gali dał inny piłkarz, Błażej Augustyn. Były stoper Legii, Lechii, Górnika, Jagiellonii, a do niedawna Wieczystej nie dał szans najstarszemu z braci Pudzianowskich, Dominikowi. Wygrał z nim na punkty jednogłośną decyzją sędziów.

Sławomir Peszko planuje ściągnąć do Clout MMA jeszcze większe nazwisko niż Hajto, a tym bardziej Augustyn. Ambasador federacji wykrzyczał bowiem do mikrofonu nazwisko Artura Boruca, obecnego na walce swojego przyjaciela Andrzeja Fonfary, który w main evencie spotkał się z Marcinem Najmanem.

Andrzej Fonfara - Marcin Najman. Kto wygrał?
Obaj bokserzy mieli ze sobą na pieńku i konflikt ten postanowili rozstrzygnąć w oktagonie, ale nie w walce bokserskiej, ale mieszanych sztukach walki MMA. „El Testosteron” od pierwszych sekund z impetem zaatakował „Polskiego Księcia”. Trafił Fonfarę aż ten się zachwiał. Najman skrócił dystans i sam się wywrócił. Rywal natychmiast doskoczył do Marcina i zasypał go ciosami. Sędzia przerwał i zakończył pojedynek po zaledwie 16 sekundach. Fonfara pokonał Najmana w pierwszej rundzie przez TKO.

REPREZENTACJA w GOL24

Efektowne oprawy przygotowali fani Radomiaka Radom. Więcej na zdjęć na kolejnych slajdach>>>

Fantastyczne oprawy kibiców Radomiaka Radom w trakcie meczu ...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Clout MMA. Tomasz Hajto przegrał ze Zbigniewem Bartmanem przez duszenie w drugiej rundzie. Były piłkarz musiał "odklepać" - Gol24

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie