Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co budować w Radomiu w przyszłym roku? Radni PiS mają swoje propozycje - od chodników po ogród zoobotaniczny. Ale kosztów nie policzylizyl

ik
W środę radni PiS zaprezentowali swoje propozycje do budżetu Radomia na 2020 rok.
W środę radni PiS zaprezentowali swoje propozycje do budżetu Radomia na 2020 rok. Joanna Gołąbek
Radomscy radni Prawa i Sprawiedliwości przygotowali długą listę propozycji do przyszłorocznego budżetu Radomia na 2020 rok. W środę 2 października złożyli je w sekretariacie prezydenta. Wcześniej jednak zwołali konferencję prasową i opowiedzieli o swoich pomysłach.

- Odcinamy się od kampanii wyborczej, nasze propozycje są wynikiem rozmów z mieszkańcami - przekonywali radni. Dopytywani, jakie są koszty zadań odpowiadali, że chcą je policzyć wraz z prezydentem. - Ale w 100 milionach złotych powinniśmy się zmieścić - stwierdzili.

Prace nad projektem budżetu na 2020 rok już trwają. Prezydent Radosław Witkowski, zgodnie z przepisami do 15 listopada musi dokument przedstawić radnym. Już w środę 2 października radni Prawa i Sprawiedliwości przedstawili długą listę swoich propozycji inwestycyjnych. Podzielili je na okręgi wyborcze.

- Jesteśmy radnymi od blisko roku, odbyliśmy szereg spotkań z mieszkańcami i nasze propozycje odzwierciedlają ich potrzeby - zapewniała Kinga Bogusz, przewodnicząca Rady Miejskiej z PiS. - Mamy jeszcze czas, żeby je uwzględnić w budżecie, na jego uchwalenie mamy trzy miesiące.

Wyższe pensje pracowników

Radni PiS chcą, żeby w budżecie zarezerwować pieniądze na podwyżki dla pracowników Urzędu miejskiego oraz jednostek organizacyjnych miasta. Nie przedstawili wyliczeń, nie nie podali też, o ile powinny wzrosnąć wynagrodzenia.

- Ci ludzie często pracują za pensję niewiele wyższą od płacy minimalnej. Ich problemy były odkładane, przez lata był w stanie zawieszenia i to nie może dłużej trwać - mówił Mateusz Kuźmiuk z PiS. - Budżet musi być zrównoważony, z jednej strony musimy mieć pieniądze na zadania inwestycyjne, z drugiej na spełnienie postulatów płacowych.

Więcej na szpital, oświatę i drogi

Radni PiS chcą o 20 milionów złotych zwiększyć miejskie wydatki na szpital. To najważniejsze ma być też zakończenie budowy centrum rehabilitacji przy ulicy Narutowicza.

Uważają, że należy wybudować nowe przedszkole na Ustroniu i ocieplić szkołę przy ulicy Ceglanej, wybudować salę gimnastyczną dla szkoły przy ulicy Tybla oraz zaplecze sportowe przy ulicy Ciborowskiej.

Rajcy chcą też kontynuować zadania rozpoczęte przez Radosława Witkowskiego, jak Radomski Program Drogowy, na to chcą zarezerwować 10 milionów złotych i Radomskim Program Chodnikowy, proponują na to 3 miliony złotych. 10 milionów złotych proponują zapisać na tak zwane "czynówki". Chcą dokończenia bulwarów nad Mleczną.

Bardzo długa jest też lista dróg, które zdaniem PiS miałyby być budowane w 2020 roku. Wymieniają między innymi ulice; Wąską, Wolność, Idalińską, Pośrednią, Sosnową, Topiel, żakowicką, Frontową, Skarbową, Paryską, Londyńską. Chcą Przebudowy skrzyżowań Wernera i Czanieckiego oraz Dębowej i Maratońskiej. Imponująca jest też lista ulic przy, której radni chcą budowy chodników, na przykład przy Godowskiej, Stasieckiego, Klwateckiej, Perzanowskiej.

Wraca też temat budowy parkingu przy radomskim szpitalu. Już raz prezydent chciał zarezerwować pieniądze na ten cel. Kilka lat temu pomysł nie znalazł poparcia u radnych. Teraz PiS wpisuje go na swoją listę.

ZOO na Kosówką

Pojawiły się też całkiem nowe pomysły. Radni PiS chcą stawiać na ekologię, Zielony Radom, a nawet budować ... ogród zoobotaniczny. Ich zdaniem może powstać w dolinie rzeki Kosówki.

- Takie ogrody mają miasta mniejsze od Radomia - argumentował radny Tomasz Gogacz. - Musimy też dbać o inne tereny zielone, rewitalizować dolinę rzeki Mlecznej. Inwestycje w zieleń to też pomysły na przykład przebudowy parku na Południu, czy na Glinicach, skweru na Borkach, czy przy placu Jagiellońskim - dodał.

- To nie są pomysły kosmiczne, to potrzeby mieszkańców. To nie jest budżet wymyślony na miarę naszych potrzeb, zrównoważony, stać nas na to. - przekonywał radny Łukasz Podlewski z PiS.

Koszty jeszcze do policzenia

Radni dopytywani o koszty zadań ze swojej listy życzeń odpowiadali, że jest jeszcze czas na policzenie wszystkiego i przekonywali, że chcą to zrobić wspólnie z prezydentem Radomia.

- Przypomnę, że w tym roku na zadania inwestycyjne mieliśmy ponad 100 milionów złotych - dodawał Łukasz Podlewski. - My 100 milionów nie przekroczymy. Jesteśmy do dyspozycji prezydenta, pracujemy w komisjach, mamy dyżury. Pan prezydent ma kontakt do każdego z nas. - Wśród naszych propozycji są i takie, które były w budżecie już w 2018 roku, ale z niezrozumiałych powodów nie zostały zrealizowane. Chcemy do nich wrócić - mówił Marcin Kaca.

Problem w tym, że na liście radnych PiS nie znalazły się natomiast zadania, które już trwają. Mowa na przykład o przebudowie ale Wojska Polskiego, stadionu, hali sportowej, czy budowie kolejnego etapu trasy N-S. To potężne i kosztowne zadania, które w tym roku pochłonęły lwią część miejskich wydatków inwestycyjnych. W przyszłym roku nie będzie inaczej.

MASZ CIEKAWĄ INFORMACJĘ, ZROBIŁEŚ ZDJĘCIE ALBO WIDEO?
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego?
PRZEŚLIJ WIADOMOŚĆ NA [email protected] lub Facebook

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie