Co pijemy?

Stereotyp Polaka dla innych nacji to obraz osoby lubiącej mocne trunki, a konkretnie czystą wódkę. Przez wiele lat spożycie takiego alkoholu w Polsce było jedno z największych w Europie. W kawałach o pijaństwie konkurencyjni dla nas byli tylko Rosjanie... Czy zmienia się nasza kultura picia alkoholi wraz z wejściem do Unii Europejskiej? Czy karnawał sprzyja zmianie naszych narodowych przyzwyczajeń?

Piwo zamiast wódki

Jak wynika z badań OBOP, ten stereotyp Polaka pijącego prawie wyłącznie wódkę to już przeszłość. Coraz chętniej sięgamy po różne gatunki piwa - 59 proc. ankietowanych niż po wódkę - 45 proc. Jednym z powodów wzrastającej popularności piwa jest obfitość pubów i pijalni, które pojawiają się w każdym mieście jak grzyby po deszczu. Najpopularniejsze gatunki piwa spożywane przez Polaków to: "tyskie" - 20 proc., "żywiec" - 17 proc., "lech" - 14 proc., "warka" - 11 proc. Jeśli chodzi o upodobanie piwa przez mężczyzn i kobiety to jest ono różne - 75 proc. panów lubi piwo, a tylko 45 proc. ankietowanych pań jest jego miłośniczkami.

Wódka już nie czysta

Tylko co piąty Polak jest zdeklarowanym abstynentem. 63 procent mężczyzn i 28 procent kobiet nadal preferuje czysty alkohol w postaci wódki. Najczęściej wymienianymi gatunkami wódki są: "absolwent" i "bols". Ponad 40 proc. pijących najczęściej wódkę nie ma wybranej marki.

Jednak coraz częściej czysta wódka ustępuje miejsca rozmaitym drinkom. Polacy wzorem zachodnim - w dyskotekach, barach, knajpach - coraz częściej sięgają po mieszanki o wyrafinowanych nazwach.

- Wzrasta świadomość spożywania alkoholów mieszanych - taką opinię ma Grzegorz Strójwąs, ceniony barman w stopniu bantendera. - Zawierają one od 12 do 17 proc. alkoholu i są znacznie lepszą alternatywą na karnawałową zabawę, spotkanie towarzyskie niż czysta wódka! Wyszukany smak drinków cenią zarówno biznesmeni, ale też pełnoletni uczestnicy dyskotek, bywalcy barów. W chwili obecnej wielu właścicieli dyskotek stawia na profesjonalizm barmanów, odpowiednio ich szkoli, dlatego serwowane drinki odpowiadają światowym standardom. Zachowanie oryginalnych receptur drinków jest bowiem bardzo ważne.

Wino do obiadu

- Polacy coraz chętniej sięgają po wino do obiadu - mówi Grzegorz Strójwąs. - Kultura picia wzrosła wraz z dostępnością dobrych i niezbyt drogich win białych i czerwonych. W restauracjach wino do obiadu zamawiają już nie tylko biznesmeni. Z moich obserwacji wynika, że chętniej niż wcześniej Polacy sięgają po wina wytrawne i półwytrawne. Od kilku lat Polacy coraz chętniej biorą udział w ogólnoświatowym święcie młodego wina - beaujolais. Systematycznie wzrasta liczba osób interesujących się winem - rozróżnia ich rodzaje, zna dobre marki, docenia pochodzenie i rocznik.

Kobiety częściej niż mężczyźni spożywają wina - 27 proc. pań wobec 17 proc. mężczyzn). Panie chętniej sięgają także po wina musujące 33 proc. wobec 19 proc. mężczyzn.