Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co się dzieje z filmem Klecha? Monolith Films zajmie się dystrybucją. Premiera dopiero za kilka miesięcy

Janusz Petz
Janusz Petz
Mirosław Baka w roli księdza Romana Kotlarza podczas kręcenia ujęć w maju 2018 roku w podradomskim Sadkowie.Na kolejnych slajdach zdjęcia z planów filmowych w naszym regionie.
Mirosław Baka w roli księdza Romana Kotlarza podczas kręcenia ujęć w maju 2018 roku w podradomskim Sadkowie.Na kolejnych slajdach zdjęcia z planów filmowych w naszym regionie. Marcin Genca
Film Klecha ma się wreszcie pojawić na ekranach kin jesienią tego roku. Wcześniej mają być uregulowane zobowiązania wobec aktorów, statystów i osób pracujących przy produkcji filmu.

Co się dzieje z filmem Klecha o księdzu Romanie Kotlarzu? Monolith Films zajmie się dystrybucją. Premiera dopiero za kilka miesięcy

Film kręcono w plenerach w Odrzywole w powiecie przysuskim, ale też Pionkach, Nieznamierowicach, Antoniowie koło Chlewisk, Augustowie koło Radomia, Częstochowie, Radomiu oraz we wsiach Huta i Niekłań pod Szydłowcem. Od kilku lat trwa prawdziwy festiwal problemów z produkcją filmu i przekładania terminów jego pojawienia sięna ekranach kin. Obecnie film jest już całkowicie skończony, brane są jedynie pod uwagę niewielkie poprawki kosmetyczne ścieżki dźwiękowej. Film zostanie przejęty przez firmę zajmującą się dystrybucją filmów Monolith Films. Mają być uregulowane wszystkie zobowiązania wynikające między innymi z praw autorskich.

Przekazanie praw autorskich

- Wszystkie nasze zobowiązania zostaną uregulowany na pewno w tym roku. Dokładnej daty premiery nie mogę jednak podać, bo teraz zależy ona od dystrybutora Molith Films, który przejmie ode mnie, jako od producenta, całość praw autorskich do filmu i ureguluje zobowiązania, które pozostały do uregulowania. Wszystkie negocjacje zostały już przeprowadzone. Wszyscy wszystko wiedzą. Jedynie pracują jeszcze prawnicy redagujący treść umowy przewidującej cesję praw autorskich i rozliczeń - powiedział Andrzej Stachecki, producent filmu. Dodał, że życzeniem wszystkich jest , aby film jak najszybciej trafił na ekrany kin. Stanie się to zapewne na jesieni tego roku.

Rachunki po filmie

Andrzej Stachecki nie chciał mówić o wielkości zobowiązań jakie są do pokrycia w związku z produkcją filmu, między innymi z tego względu, że umowy z aktorami są zazwyczaj objęte klauzulą poufności. - Film miał kontrolę ze strony Instytutu Sztuki Filmowej, audyt księgowy, nieuregulowane rzeczy są zliczone i przekazane do Monolith Films i zgodnie z umową zostaną uregulowane - powiedział Andrzej Stachecki.
Dodał, że do problemów finansowych w produkcji filmu przyczyniła się między innymi pandemia, bo ustalone już porozumienie sponsorskie nie zostało zrealizowane, ponieważ z powodu epidemii film nie wszedł na ekrany kin. Jego zdaniem film będzie można obejrzeć w kinach, ale na pewno pojawi się też w telewizji i na platformach internetowych. „Klecha” to film o księdzu Romanie Kotlarzu. W rolę księdza Kotlarza wcielił się Mirosław Baka, obok którego wystąpili Danuta Stenka, Piotr Fronczewski, Ignacy Gogolewski, Krzysztof Globisz, Artur Żmijewski i wielu innych znanych polskich aktorów. Pierwotnie premiera zaplanowana była 17 października 2018, ale pandemia i problemy z produkcją spowodowały opóźnienia sprawiając, że władze Radomia groziły procesem producentom „Klechy”, gdyż wyłożyły na niego 900 tysięcy publicznych pieniędzy, licząc na promocję miasta.
Produkcja filmu miała swoją bogatą i burzliwą historię. Kwestia dofinansowania filmu podzieliła zarówno radnych miasta Radomia jak i radnych powiatu radomskiego, do których zwrócili się producenci obrazu. Producentom filmu udało się zdobyć pieniądze z Państwowego Instytut Sztuki Filmowej.

Pierwszy Klaps padł 2 sierpnia 2017 roku, ale produkcja filmu ślimaczyła się, w trakcie zmieniono aktora odtwarzającego tytułową rolę. Na początku grał go Ireneusz Czop, a potem Mirosław Baka, bo ten pierwszy musiał opuścić plan filmowy. Opóźnienie było też wynikiem rozwiązania umowy koprodukcyjnej Telewizją Polską w połowie 2019 roku. Natomiast prezydent Radomia Radosław Witkowski zapowiedział wystąpienie do sądu przeciwko producentowi filmu z roszczeniem zapłacenia kar z tytułu opóźnień premiery obrazu.

Kapłan niezłomny

Film „Klecha”, opowiada o kapelanie robotników radomskiego Czerwca 1976 roku, księdzu Romanie Kotlarzu.
Duszpasterz ten otaczał opieką słabszych i potrzebujących, demonstrował wrogi stosunek do komunistycznej władzy, okazał się oporny wobec prób zwerbowania przez służbę bezpieczeństwa. W dniu 25 czerwca 1976 roku, znalazł się wśród strajkujących robotników Zakładów Metalowych ,,Walter”, błogosławił protestujących, za co został poddany represjom. Kilka razy został pobity przez funkcjonariuszy Służb Bezpieczeństwa. Jedno z takich zajść miało miejsce na początku sierpnia 1976 roku, a po kilku dniach stan księdza uległ znacznemu pogorszeniu. Podczas ostatniej mszy jaką odprawił 15 sierpnia, zasłabł i został odwieziony do szpitala w Krychnowicach. Dzień później jego stan znowu się pogorszył, a w nocy ksiądz stracił przytomność. Wyczerpany fizycznie i psychicznie zmarł 18 sierpnia 1976 roku. Żył 48 lat, z czego 22 lata w kapłaństwie.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie