Co z pieniędzmi dla polskich rolników i na politykę spójności? Z Brukseli dochodzą nas ciekawe wieści

W nocy z 10 na 11 listopada zakończyły się negocjacje między Radą Unii Europejskiej a Parlamentem Europejskim w sprawie unijnego budżetu na 2024 r. Zdaniem Komisji Europejskiej oraz polskich negocjatorów budżet UE na 2024 r. zagwarantuje równowagę między sprawną realizacją projektów a wyzwaniami stojącymi przed całą UE – wynika z informacji opublikowanej przez Ministerstwo Finansów. Co to dokładnie oznacza?

Jak wynika z komunikatu MF, udało się zwiększyć fundusze na „polskie priorytety”, czyli pomoc państwom przyjmującym uchodźców ukraińskich, połączeń transportowych, w tym militarnych z Ukrainą oraz pomoc humanitarną, zarówno dla Ukrainy, jak i Bliskiego Wschodu w związku z wojną w Izraelu.

Zgodnie ze stanowiskiem polskich negocjatorów: potrzeby wynikające z rewizji wieloletnich ram finansowych, w tym warty 50 mld euro Instrument Ukraiński, zostaną ujęte w budżecie UE na rok 2024 r. Stanie się to jednak, po ostatecznym uzgodnieniu kształtu rewizji wieloletnich ram finansowych.

Poza środkami związanymi z wojną na Ukrainie Polska może liczyć także na wsparcie wymian studenckich (program Erasmus), połączeń transportowych, w tym militarnych z Ukrainą oraz pomocy humanitarnej, zarówno dla Ukrainy, jak i Bliskiego Wschodu. Nie są jednak jeszcze znane szczegóły dotyczące pomocy dla polskich rolników i środków na kontynuacje polityki spójności.

– Naszym sukcesem jest zapewnienie odpowiednich środków na finansowanie polityki spójności i Wspólnej Polityki Rolnej o kluczowym znaczeniu dla Polski – komentuje minister finansów Magdalena Rzeczkowska.

Wiadomo na razie tyle, że finansowanie to będzie zapewnione zarówno na projekty z kończącego się okresu programowania 2014-2020, jak i na przyspieszenie realizacji projektów z programów operacyjnych dla ram finansowych na lata 2021-2027.

Zobowiązania UE wynikające z przyszłorocznego budżetu wyniosą 189,4 mld euro (więcej o 2,6 mld euro w porównaniu do roku 2023 r.). Z kole wpływy szacowane są na 142,6 mld euro, co oznacza, że zmniejszą się o 25,6 mld euro w porównaniu do roku 2023. Większe wydatki od wpływów to nie jedyny problem Brukseli. Wciąż wyzwaniem pozostaje sposób sfinansowania odsetek od długu na Fundusz Odbudowy. Czytaj więcej

Jak podkreślają urzędnicy, priorytetami w przyszłym roku będą: wsparcie zielonej i cyfrowej transformacji, silna reakcja UE na wojnę w Ukrainie, poprzez finansowanie działań, zarówno wewnątrz UE, jak i poza granicami oraz odpowiedź UE na narastające globalne kryzysy. Osiągnięte porozumienie ma zostać potwierdzone przez Radę UE oraz Parlament Europejski w ciągu najbliższych dwóch tygodni. Wówczas będzie wiadomo też nieco więcej o podziale środków.