Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ćwiczenia strażaków na radomskich Borkach (wideo, zdjęcia)

Izabela KOZAKIEWICZ, [email protected]
Jednym z zadań podczas ćwiczeń było odholowanie na brzeg człowieka, który wypadł z łodzi.
Jednym z zadań podczas ćwiczeń było odholowanie na brzeg człowieka, który wypadł z łodzi. Tadeusz Klocek
Radomscy strażacy ćwiczyli na zalewie akcje ratownicze nad wodą i w wodzie.
Radomscy strażacy ćwiczyli na zalewie na Borkach

Radomscy strażacy ćwiczyli na zalewie na Borkach

Była wywrócona łódź i ludzie potrzebujący pomocy, pod wodę zeszli nurkowie - wszystko w ramach strażackich treningów na zalewie na radomskich Borkach.

Jak co roku strażacy doskonalą swoje umiejętności w wodzie. Niestety każdego lata wykorzystują je w praktyce podczas akcji w całym regionie. Najczęściej pojawiają się nad rzekami i zalewami, kiedy już dojdzie do tragedii.

WODNIACY W AKCJI

- Musimy ćwiczyć, bo nigdy nie wiadomo, kiedy nasza pomoc będzie potrzebna - mówi Konrad Neska, rzecznik prasowy radomskiej straży pożarnej.

W radomskiej Jednostce Ratowniczo - Gaśniczej numer 1 jest strażacka, specjalistyczna sekcja wodno - nurkowa. To kilkunastu ratowników, w akcji na wodzie uczestniczyć może jednak każdy ze strażaków.

Aby podnosić swoje kwalifikacje i sprawdzać sprzęt organizowane są więc ćwiczenia. - Każdy z nas musi być przygotowany do tego, aby nieść pomoc - tłumaczy Konrad Neska, rzecznik prasowy radomskiej straży pożarnej.
Członkowie grupy wodno - nurkowej ćwiczą więc z każdym z radomskich strażaków. Właśnie zakończyły się trzydniowe ćwiczenia na Borkach, w których uczestniczyli 230 strażaków z każdej z jednostek ratowniczo - gaśniczych.

CZŁOWIEK ZA BURTĄ

Strażacy przećwiczyli sytuacje, które mogą wydarzyć się nad wodą. Wywrócono, więc łódź, z której wypadł człowiek. To był oczywiście strażak, który wcielał się w potrzebującego pomocy wioślarza. Zadaniem ratowników było bezpieczne wydostanie go na brzeg.

Ratownicy trenowali akcje z użyciem specjalnych boi i kół ratunkowych. Schodzili do wody w kombinezonach wypornościowych, sprawdzali więc możliwości sprzętu, który mają do dyspozycji.

- Takie ćwiczenia każdy ze strażaków musi odbyć dwa razy do roku. Raz zimą, drugi raz już latem - wyjaśnia Konrad Neska. - My doskonalimy swoje umiejętności, ale liczymy na to, że jak najrzadziej będziemy musieli wykorzystywać je w praktyce. Dlatego apelujemy o rozsądek podczas wypoczynku, wybieranie strzeżonych kąpielisk i nie wchodzenie do wody po alkoholu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie