Podopieczni Wojciecha Stępnia pokonali 3:2 Kęczanina Kęty, pozbawiając rywali pozycji wicelidera tabeli.
Radomianie po długiej, trudnej podróży w bardzo złych warunkach drogowych rozegrali niezwykle trudne spotkanie. Spotkanie od samego początku było niezwykle zacięte i wyrównane. Pierwsze dwie odsłony rozstrzygnęły się na przewagi. Trzecią, po równie zaciętej walce wygrali radomscy siatkarze. W czwartym secie, w szeregi radomian wkradło się rozprężenie i gospodarzom udało się od początku wypracować przewagę.
W końcówce próbowali ją zmniejszyć, jednak nie zdołali doprowadzić do wyrównania i o wyniku meczu zadecydował tie break. Mimo dużego wysiłku włożonego w poprzednie odsłony, radomianie zdołali uporządkować szyki i wygrać decydująca partię.
- Jesteśmy bardzo zadowoleni z dwóch punktów wywalczonych na bardzo trudnym terenie - przyznał po meczu trener Stępień. - To była dla nas ciężka wyprawa i ciężki mecz, ale najważniejsze, że wygraliśmy i wreszcie udało się nam wyjść z dołka.
Dzięki zwycięstwu radomscy siatkarze umocnili się na 6. miejscu w ligowej tabeli, pozbawiając jednocześnie ekipę z Kęt pozycji wicelidera.
Kęczanin Kęty - Czarni Radom 2:3 (26:24, 26:28, 22:25, 25:19, 12:15).
Czarni: Kalita, Staniec, Surma, M. Koryciński, Kleczaj, Ostrowski - Biliński (libero) oraz Pszenny, Obremski, B. Koryciński.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
