Czarni Radom pokonali Wawel Kraków (zdjęcia)

[galeria_glowna]
Spotkanie nie zaczęło się najlepiej dla gospodarzy. Po dyskusyjnej decyzji sędziów radomianie przegrywali 3:7. Szybko zdołali odrobić straty, w czym duży udział miał Grzegorz Surma, autor dwóch asowych zagrywek. Gdy po ofiarnej obronie radomian i punktowym bloku ekipa Czarnych prowadziła 23:17 wydawało się, że nic ciekawego w tej partii już się nie wydarzy. Jednak siatkarze postarali się o dawkę emocji. Po dwóch blokach na Krzysztofie Stańcu krakowianie zdołali zmniejszyć stratę. Decydujące piłki gospodarze rozstrzygnęli jednak na swoją korzyść.

Drugi set to zdecydowana przewaga miejscowych. Rywale próbowali nawiązać walkę, ryzykując w polu zagrywki. Jednak popełnili sporo błędów. W przeciwieństwie do radomian. Seta zakończył dwoma silnymi zagrywkami Staniec. Pierwsza zakończyła się bezpośrednim zdobyciem punktu, po drugiej, dającej zwycięstwo w secie, złe przyjęcie rywali wykorzystał Michał Kalita.
W trzecim secie krakowski zespół po raz ostatni spróbował odwrócić losy spotkania, ale ataki Stańca i zagrywki Rafała Pszennego pozwoliły gospodarzom objąć prowadzenie i utrzymać je do końca seta.

- Co do stylu gry, to się nie wypowiadam, bo w lidze to nie istotne - stwierdził po meczu Stępień. - Ważne są 3 punkty. W Krakowie zagraliśmy zdecydowanie lepiej, a przegraliśmy. Mieliśmy w poprzednim tygodniu trochę problemów, bo Michał Koryciński był chory, na szczęście udanie zastąpili go Rafał Pszenny i Bartłomiej Koryciński.

Czarni Radom - Wawel Kraków 3:0 (25:23, 25:18, 25:23).
Czarni: Kalita, Staniec, Surma, Pszenny, Ostrowski, Kleczaj - Biliński (libero) oraz Obremski, B. Koryciński.