Czeska lekcja dla Radomiaka. Zieloni przegrali z FC Fastav Zlin

Podopieczni trenera Vernera Licki w Luhacovicach, gdzie było rozegrane to spotkanie zameldowali się po godzinie 15. Wcześniej, odbyli poranny rozruch, a zawodnicy, którzy nie byli przewidziani do gry w tym spotkaniu, normalny trening.

Radomiak bardzo źle rozpoczął wczorajsze spotkanie. Po błędach indywidualnych Mateusza Spychały oraz Marcina Gawrona Czesi prowadzili 2:0 po zaledwie siedmiu minutach gry.

Zieloni zdobyli gola kontaktowego kilka chwil później. W polu karnym Fastavu Szymona Stanisławskiego faulował bramkarz Tomas Holy i arbiter wskazał na jedenasty metr. Pewnym egzekutorem „jedenastki” był Leandro Rossi.

Zieloni próbowali doprowadzić do remisu i przejęli inicjatywę. W 19 minucie z rzutu wolnego sprzed pola karnego udezał Bartosz Sulkowski, ale z jego strzałem poradził sobie bramkarz gości.

Później uderzali Aleksander Jakubov, dwukrotnie Leandro, główkował Stanisławski, ale wynik nie uległ zmianie. Czesi również odpowiadali groźnymi sytuacjami i w 40 minucie podwyższyli wynik po strzale Vukadina Vukadinovicia, który po raz drugi w tym meczu pokonałAdriana Szadego i do przerwy Czesi prowadzili 3:1.

Wynik w tym pojedynku nie był sprawą najważniejszą. Liczyło się przede wszystkim zebranie doświadczenia w starciu z zespołem czeskiej ekstraklasy.

Radomiakowi nie udało się zmniejszyć rozmiarów porażki. Wręcz przeciwnie, błędy indywidualne radomian wykorzystywali z zimną krwią Czesi i po kolejnym z nich do siatki trafił Tomas Poznar. Tym razem piłkę rywalowi podał wręcz pod nogi Szady, który był bezradny przy strzale.

Ostatecznie mecz zakończył się wygraną Czechów 4:1.

FC Fastav Zlin - Radomiak Radom 4:1 (3:1)
Bramki: Vukadinovic 6, 39, Stipek 7, Poznar 77 - Leandro 12 z karnego
Radomiak: Szady, Spychała, Grudniewski, Kościelny, Sulkowski, Kwiek (72 W. Puton), Agu,Gawron (65 Filipowicz),Stanisławski (60 Cupriak), Leandro,Jakubov (76 Brągiel).