Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Częstochowa wkręcona!

Jerzy STOBIECKI, [email protected]
Maciej Pawliński (w ataku) obok Sebastiana Pęcherza był najskuteczniejszym zawodnikiem w radomskim zespole.
Maciej Pawliński (w ataku) obok Sebastiana Pęcherza był najskuteczniejszym zawodnikiem w radomskim zespole. P. Mazur
Zwycięstwo siatkarzy Jadaru Radom nad zespołem z Częstochowy. Sebastian Pęcherz najskuteczniejszym zawodnikiem.

W 16. kolejce spotkań Polskiej Ligi Siatkówki, Jadar Sport Radom pokonał 3:1 AZS Wkręt-Met Domex Częstochowa. Radomscy siatkarze powiększyli przewagę nad najgroźniejszymi rywalami w walce o miejsce w czołowej "ósemce".

Zapowiedzi walki z faworyzowaną drużyną "akademików" nie okazały się wyłącznie przechwałkami. Radomianie byli zespołem lepszym. Po raz kolejny radomianie przegrywają bardzo wyraźnie pierwszą partię. Podobnie jak w sobotę, gładko w setach otwarcia przegrali z AZS Olsztyn i Resovią. Tym razem wyrównana walka trwała do stanu po 13. Przy stanie 15:17 w radomskim zespole coś się zacięło. Seria ataków Billingsa, Marcina Wiki i Roberta Szczerbaniuka dała przyjezdnym wyraźne, sześciopunktowe prowadzenie.
WRACA OWCZARSKI
Drugą partię radomianie rozpoczęli tak, jakby nie grali pierwszej. Goście zaskoczeni postawą podopiecznych Luksa, zaczęli popełniać błędy. W zagrywce i ataku mylili się zarówno Billings, Wika, jak i Szczerbaniuk. Zawodzili także radomianie, szczególnie
Dallas Soonias, którego ataki lądowały w aucie, albo były podbijane przez rywali.

Częstochowianom udawało się utrzymać korzystny dla siebie wynik. Na boisko w miejsce Sooniasa pojawił się Marcin Owczarski, Luks prosił o przerwy, ale w dalszym ciągu prowadzili przyjezdni. Jarosław Macionczyk zaczął częściej dogrywać piłki Pawlińskiemu i Pęcherzowi, a ci kończyli je, zdobywając kolejne punkty. Po ataku Marcina Kocika, radomianie mieli pierwszego setbola. Obronił go jednak Gierczyński, doprowadzając do wyrównania. Chwilę później przed szansą rozstrzygnięcia partii na swoją korzyść stanęli rywale, ale dwa ataki Pawlińskiego odwróciły rolę i po autowym ataku Gierczyńskiego to radomianie cieszyli się ze zwycięstwa.

DWAJ PANOWIE P.
W kolejnej partii na boisku pozostał Owczarski, wspomagając w ataku głównych aktorów sobotniego spotkania Pęcherza i Pawlińskiego. Dwaj panowie P. nękali rywali, atakami, a cały zespół blokiem. Radomianie postawili w trzecim secie aż osiem punktowych bloków. Po kolejnym efektownym ataku Pęcherza radomianie doprowadzili do stanu 24:21. Atak Billingsa i blok na Kociku dały rywalom nadzieję na wyrównanie, ale atakiem ze środka rozwiał je Arkadiusz Terlecki.

W czwartym secie w zespole Częstochowy, Andrzeja Stelmacha zmienił na rozegraniu Paweł Woicki, ale nie poprawiło to gry częstochowian. Radomianie szybko objęli prowadzenie. Każdemu skutecznemu atakowi Pęcherza towarzyszyły okrzyki radości zawodnika i widowni. W całym meczu przyjmujący radomian zdobył atakiem 25 punktów, dokładając jeden punkt asową zagrywką. Mały zastój przydarzył się w końcówce spotkania. Pierwsza piłkę meczową radomianie mieli przy stanie 24:17. Goście czterokrotnie przedłużali szansę na pozostanie w grze, ale przy piątym meczbolu Michał Żuk posłał piłkę w aut, dając zwycięstwo i cenne trzy punkty radomianom.

Przed dwoma ostatnimi kolejkami rundy zasadniczej Jadar ma cztery punkty przewagi nad Politechniką Warszawską i pięć nad Delectą Bydgoszcz. W środę radomianie zagrają w Bydgoszczy, w sobotę podejmować będą ekipę z Warszawy. Te pojedynki rozstrzygną, które dwa z trzech zespołów zapewnią sobie utrzymanie i prawo gry w rundzie play off.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie