Komitet tworzą osoby związane ze Stowarzyszeniem Radomskiego Czerwca’76 i skupione wokół niego. Przewodniczącym Komitetu Budowy Pomnika jest Stanisław Kowalski. Swój apel członkowie zaprezentowali podczas piątkowej konferencji prasowej.
Potrzeba zgody
Swój apel członkowie Komitetu kierują do prezydenta Radomia oraz Rady Miejskiej, ale też do : Urzędu do spraw Kombatantów, Instytutu Pamięci Narodowej, organizacji związkowych NSZZ „Solidarność” oraz „do wszystkich, którym bliski jest Radom”. Liczą na pomoc parlamentarzystów i polskiego rządu.
Jak przekonują nie chcą, żeby sprawa stała się polityczna, dlaczego piszą do różnych instytucji. Chcą też rozmawiać o swoim pomyśle i liczą na pomoc w jego realizacji.
- To wstyd, żeby po tylu latach Radom nie miał godnego pomnika upamiętniającego tamte wydarzenia - mówi Stanisław Kowalski, szef Stowarzyszenia Radomski Czerwiec’76 i przewodniczący Komitetu Budowy Pomnika. - Potrzebna jest zgoda. Każdemu powinno zależeć, żeby pomnik powstał. Liczymy na to, że wszyscy podadzą sobie rękę. Naszym marzeniem jest, żeby wybudować pomnik na 45. rocznicę wydarzeń. Mamy już swoje lata i chcemy ten pomnik zobaczyć.
Najpierw konkurs
Komitet postuluje, żeby projekt pomnika wybrać w drodze konkursu. - Nasz apel to pierwszy krok. Z budową pomnika wiążą się koszty. Są pewne procedury do spełnienia. Możliwości finansowania jest wiele. Przypomnę, że do pomników pieniądze dokłada Instytut Pamięci Narodowej, czy ministerstwo kultury, są takie przykłady w kraju. Sam konkurs może mogłoby wziąć na siebie miasto - mówi Michał Luty z Komitetu Budowy Pomnika.
- Dziś nie wiemy, czy jaką formę powinien mieć pomnik, czy powinna być to forma realistyczna, czy abstrakcyjna - mówi Stanisław Zbigniew Kamieński. - Jednak, jeśli chcemy pamięcią o tych wydarzeniach i Radomiu zainteresować nie tylko lokalnych mieszkańców, a całą Polskę to powinna to być interesująca rzeźba współczesna.
O tym pomysłodawcy chcą rozmawiać między innymi z przedstawicielami samorządu. Podobnie, jak o lokalizacji monumentu. Sami proponują działkę u zbiegu ulic 25 Czerwca i Romaszewskiego, przy „samochodówce” vis a vis Lasów Państwowych. - Sąsiedztwo Lasów Państwowych, a kiedyś siedziby Komitetu Wojewódzkiego PZPR, gdzie wszystko się zaczęło byłoby najlepszą lokalizacją - przekonuje Stanisław Kowalski.
Pomnik po latach
Przypomnijmy, w Radomiu nie ma pomnika wydarzeń czerwcowych z 1976 roku. Na skrzyżowaniu ulic 25 Czerwca i Żeromskiego jest kamień węgielny pod pomnik, który wmurowano w 1981 roku. Stoi tam też między innymi tablica upamiętniająca modlitwę Jana Pawła II w tym miejscu podczas wizyty w Radomiu w 1991 roku. - Tam nie ma już miejsca na pomnik, coś trzeba byłoby przenieść - uważają członkowie Komitetu.
W 1981 roku „Solidarność” ogłosiła konkurs na monument. Stan wojenny zablokował inicjatywę budowy. Później też nie udało się doprowadzić inicjatywy do końca. Było kilka prób, ale zwykle dzieliły one róże środowiska. Jednym z projektów, które wpłynęły na konkurs w 1981 roku był „Powiew” Macieja Szańkowskiego. Autor i część środowiska zaangażowanego w budowę proponowała, aby monumentalną rzeźbę ustawić na placu Jagiellońskim.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
