Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czwarty dzień rolniczej blokady drogi krajowej numer 12 pod Zwoleniem

/jp/
Piotr Kutkowski
- Wyszliśmy naprzeciw prośbom burmistrza Zwolenia i starosty, aby zmniejszyć uciążliwość jazdy "dwunastką". Poza tym rozumiemy, że samochody objeżdżające blokadę niszczą drogi - powiedział Radosław Figurski, koordynator strajku pod Zwoleniem.

Jak już informowaliśmy, ruch na blokadzie odbywa się teraz wahadłowo. Jeden pas ruchu blokuje od 15 ciągników w nocy do 50 w ciągu dnia.

- Moglibyśmy ustawić wahadełko do samego Radomia, ale sami ograniczamy rozmiar niedogodności dla kierowców - tłumaczy lider protestujących.

Postulaty protestujących rolników są znane. Chodzi o interwencję rządu w sprawie niskich cen żywca, mleka, zbóż.

- Większość ciągników stojących na blokadzie jest tak naprawdę własnością banków. Gdy przygotowywane były biznesplany pod umowę kredytową na ciągnik cena żywca wynosiła 6 złotych, a obecnie jest to 3,5 złotego, a cena mleka dochodziła do 2 złotych, a teraz spadła nawet do złotówki - mówi Radosław Figurski.

Blokadę planowano prowadzić nieustannie do 22 lutego. Nie wiadomo jednak, czy plany się nie zmienią. Na 19 lutego zaplanowano bowiem wielki protest w Warszawie, do którego zamierzają się przyłączyć protestujący pod Zwoleniem. Najprawdopodobniej rolnicy wybiorą się do stolicy autokarami, choć bierze się pod uwagę, że pojadą tam ciągnikami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie