Wystarczy przeanalizować ostatnie dni i godziny drużyny, aby dojść do wniosku, że kłopotem Rosy jest potworne zmęczenie i wąska rotacja na boisku.
- To prawda jesteśmy mocno zmęczeni. Jeździmy i gramy, praktycznie bez treningu i bez odpoczynku. Ale wiedzieliśmy na co się piszemy, znamy terminarz i nie można tylko narzekać. Trzeba pracować i walczyć dalej - mówi Piotr Kardaś, asystent trenera Rosy.
Siarka Tarnobrzeg niestety zgodnie z przepowiedniami ekspertów dostarcza jak na razie punkty rywalom. Z drugiej strony Siarka nie miała łatwych rywali. Rozegrała trzy spotkania i doznała... trzech porażek. Na inaugurację przegrała z PGE Turowem Zgorzelec, następnie na wyjeździe ze Stelmetem BC i w końcu w ostatniej kolejce z BM Slam Stalą. Po trzech niepowodzeniach tarnobrzeżanie będą chcieli się zrehabilitować i pokazać, że nie są tylko chłopcami do bicia. Słabość rywala nie oznacza, że radomską drużynę czeka „spacerek” i uda się wygrać na stojąco. Szczególnie trzeba uważać na Brandona Browna, skutecznego rozgrywającego.
Szerzej o meczu, a także inne ciekawostki związane z radomskim klubem, w sobotnim bezpłatnym dodatku do "Echa Dnia", Echo Rosy".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?