Ważne informacje
Ważne informacje
Mecz o mistrzostwo I ligi siatkarek, Jadar AZS Politechnika Radom - AZS KSZO Ostrowiec Świętokrzyski rozegrany zostanie 30 września, w piątek w hali Politechniki Radomskiej, przy ul. Chrobrego 27. Początek o godz. 17.30. Bilet w cenie 8 zł (zwykły) i 5 zł (ulgowy) dostępne są w przedsprzedaży w siedzibie klubu przy ul. Chrobrego 27 oraz bezpośrednio przed spotkaniem.
Radomskiej drużynie, debiutującej w pierwszej lidze, przypadła w udziale inauguracja sezonu. W pierwszym pojedynku sezonu Jadar AZS Politechnika Radom zagra z AZS KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. Początek meczu w piątek, w hali Politechniki Radomskiej, o godz. 17.30.
- Bardzo liczymy na doping i wierzymy, że kibice licznie zjawią się w hali Politechniki, aby nam pomóc - mówi Jacek Skrok, trener radomskich siatkarek. - Chcemy wygrać i dobrze rozpocząć sezon.
Radomska, żeńska drużyna siatkarska przez kilkanaście ostatnich lat występowała w drugiej lidze. W tym sezonie zagra o szczebel wyżej. Pierwszym rywalem debiutującej na zapleczu ekstraklasy kobiet ekipy Jadar AZS, będzie zespół z Ostrowca. Ciekawostką jest fakt, że trenerem rywalek jest znany kibicom w radomiu szkoleniowiec Roman Murdza. W końcówce lat 80-tych XX wieku Murdza jako ostatni trener prowadził Radomkę Radom, grającą w ówczesnej pierwszej lidze, która była najwyższym szczeblem rozgrywek. Od kilku lat związany jest z ostrowieckim zespołem, w którym latem doszło do wielu zmian. Odeszło dziewięć siatkarek. Działaczom udało się w ich miejsce pozyskać między innymi rozgrywającą z Białorusi Marinę Winogradową oraz Ksenię Mazur, która w poprzednim sezonie grała w Radomiu.
- Czeka nas tak zwane rozpoznanie walką - żartuje trener Skrok. - Trudno ocenić siłę Ostrowca. Widziałem zapis zaledwie dwóch setów meczu z Pszczyną. Brakowało Winogradowej, która moim zdaniem może dużo wnieść do gry. Uważam, że stać nas na pokonanie Ostrowca.
Dla dwóch zawodniczek Jadaru AZS będzie to starcie z poprzednim zespołem. Mirosława Kijakowa i Sandra Cabańska, w poprzednim sezonie grały w ekipie z Ostrowca. Najprawdopodobniej obie rozpoczną mecz w wyjściowym składzie, tak jak w ostatnim spotkaniu sparingowym, gdy podopieczne Jacka Skroka pewnie wygrały 4:1 z Jedynką Aleksandrów Łódzki.
- Mamy dwanaście zawodniczek i wszystkie są gotowe do gry. Trenujemy różne warianty, ale na któryś trzeba się zdecydować. Dlatego zaczniemy w takim ustawieniu jak z Aleksandrowem - zdradza trener.
Radomianki w ostatnim sparingu pokazały, że mają charakter i potrafią walczyć. Szczególnie ważna dla radomskiego szkoleniowca była ich postawa w pierwszej partii, gdy udało się odrobić w końcówce czteropunktową stratę, broniąc cztery piłki setowe i rozstrzygnąć seta na swoja korzyść. Na taką postawę liczą kibice oraz trener w najbliższym spotkaniu i zapewnia, że nie odczuwa specjalnych emocji w związku z debiutem radomskiej drużyny w pierwszej lidze kobiet.
- Staraliśmy się jak najlepiej przygotować do sezonu, żeby nie zastanawiać się, czy się uda, czy nie. Emocje może pojawią się w trakcie meczu, a może dopiero po nim i oby były pozytywne - kończy Skrok.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?