Dejan Vincić dołączył do radomskiego zespołu przed startem sezonu 2017/18. Wcześniej reprezentował barwy Halkbanku Ankara, z którym zdobył mistrzostwo Turcji. Początek bieżących rozgrywek nie mógł być dla niego udany, bowiem jeszcze we wrześniu doznał kontuzji, która wykluczała go z gry na długie tygodnie. Po jej wyleczeniu i powrocie na boisko pokazał jednak jak cennym zawodnikiem jest dla Cerradu Czarnych Radom. W konsekwencji Słoweniec przedłużył umowę o kolejne dwa sezony.
- Jestem bardzo szczęśliwy i dumny z tego, że pozostanę w Radomiu przez kolejne dwa lata. Podoba mi się otoczenie związane z klubem, wizja na przyszłość. To jest jedna z najważniejszych rzeczy dla mnie. Widzę, że klub chce się rozwijać, a nie zatrzymać się w środku tabeli. Włodarze robią wszystko, aby zrobić kolejny krok do przodu. Cieszę się, że chcemy podążać w tym samym kierunku i myślę, że ten zespół, może wzmocniony nowymi zawodnikami, może osiągać dobre wyniki w przyszłości. To jedna z głównych przyczyn, dla których zdecydowałem się przedłużyć kontrakt. Kolejną jest to, że PlusLiga to jedna z najlepszych lig na świecie. Jestem jeszcze dość młodym zawodnikiem jak na rozgrywającego, choć w zespole mówią na mnie "papa" (śmiech). Cały czas chcę się rozwijać, a tu mogę to robić - podkreśla rozgrywający.
Vincić zauważa, że w Radomiu występuje wielu młodych zawodników, którzy otrzymują wiele szans na grę od sztabu szkoleniowego, co jest bardzo cenne.
- W tym sezonie mieliśmy wiele wzlotów i upadków, duże problemy z kontuzjami. Myślę, że jeśli bylibyśmy zdrowi przez całe rozgrywki, to w mojej opinii moglibyśmy grać w play-off. Mamy wielu młodych zawodników, którzy mają duży potencjał do tego, aby zostać najlepszymi siatkarzami, nie tylko w Polsce, ale też na świecie. Klub i sztab szkoleniowy wykonują dużą pracę i dają tym młodym zawodnikom szansę gry. Wiemy, że w PlusLidze jest wielka presja sponsorów, wszyscy oczekują wyników od razu. W Radomiu ci młodzi mają szansę na występy, nabierają doświadczenia, co może im pomóc się rozwijać - zaznacza rozgrywający.
O co ekipa Cerradu Czarnych Radom będzie walczyła w sezonie 2018/2019, już w nowej hali przy ulicy Struga?
- Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby wejść na wyższy poziom w przyszłym sezonie, wyznaczyć sobie nowe cele. Patrzymy naprzód i chcemy w przyszłym sezonie walczyć o pozycję w play-off.
Trener Robert Prygiel wyjaśnia, że klub przyjął koncepcję przedłużania umów z obecnymi graczami o kolejne dwa lata, co ma dać stabilizację.
- Pierwszy i nadrzędny nasz cel na ten moment to walka w PlusLidze w obecnych rozgrywkach i na tym się skupiamy przede wszystkim. Kiedy są wolne momenty i mamy możliwość, to dbamy o to, aby zawodników, którzy grają u nas i jesteśmy z nich zadowoleni, przekonać do dalszej współpracy i to nam się udaje. Przede wszystkim skupiamy się na obecnych rozgrywkach, ale z myślą już o przyszłości. Chcemy utrzymać poważny kręgosłup tej drużyny z obecnego sezonu. Przyjęliśmy strategię przedłużania kontraktów na dwa lata, po to aby w końcu bez wątpienia osiągnąć stabilizację, która jest bardzo ważna w sportach zespołowych. Tomek Fornal natomiast ma po prostu aneksowaną o rok umowę, która była już podpisana wcześniej. Obie strony na to się zgodziły - wyjaśnia szkoleniowiec Cerradu Czarnych Radom.
CERRAD CZARNI RADOM. AKTUALNE INFORMACJE DOTYCZĄCE ZESPOŁU - TUTAJ |
Autor jest również na Twitterze Follow @MichalNowak_ |
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?