Enea Orlęta Zwoleń - KS Uniwersytet Radom 26:23 (12:12)
Orlęta: Spytek, Konewka 2, Figura, Kuchczyński 8, Płaczkowski,Kacperski 2, Smyrgała 8, Chołuj, Tuszyński 3, Marzęda 1, Stępniewski 2, Powszedniak, Samuś, Lubawy.
Uniwersytet: Markowski, Drabik, Wasik 2, Rojek 3, Kiraga 2, Sikora 2, Pyzara 1, Maszczyński, Pawelec, Sałuda 1, Kubajka 6, Banaczek 6.
Obie ekipy mają w tym sezonie bardzo wysokie aspiracje. Widać to było w tym meczu, bo zaangażowania i walki z obu stron było bardzo dużo. Widać było również, że zainteresowanie piłką ręczną ze strony w Zwoleniu jest spore, bo mecz oglądało około 250 kibiców. Pierwotnie pojedynek miał się odbyć w Radomiu, ale KS Uniwersytet ma problemy z halą i nastąpiła zmiana gospodarza.
Samo spotkanie mogło sie podobać. Lepiej zaczęli goście i to onie w pierwszej połowie dość długo prowadzili. W 19 minucie było nawet 5:9. Gospodarze rozpoczęli gonitwę i w ostatniej minucie przed przerwą doprowadzili do remisu. Jeszcze początek drugiej połowy był z lekką przewagą radomian, ale między 49 i 55 minutą, Błażej Smyrgała zdobył cztery gole dla Orląt i gospodarze niespełna pięć minut przed końcem prowadzili różnicą pięciu goli. Jeszcze po golach Rafała Banaczka goście zerwali się do odrabiania strat, ale zabrakło już czasu.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?