MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dla kogo wejście do lekarza bez kolejki?

/wit/
Zbigniew Patyk, posiada tytuł Zasłużonego Honorowego Dawcy Krwi i ma prawo korzystać poza kolejnością ze świadczeń opieki zdrowotnej i z usług farmaceutycznych w aptekach. – W mojej przychodni nikt nie robi problemu, muszę tylko okazać legitymację – podkreśla.
Zbigniew Patyk, posiada tytuł Zasłużonego Honorowego Dawcy Krwi i ma prawo korzystać poza kolejnością ze świadczeń opieki zdrowotnej i z usług farmaceutycznych w aptekach. – W mojej przychodni nikt nie robi problemu, muszę tylko okazać legitymację – podkreśla. Tadeusz Klocek
- Ojciec ma 80 lat, jest po udarze, ciężko mu się poruszać, a co dopiero stać w kolejce. W jednej z radomskich przychodni by dostać się do neurologa, do którego miał zamówioną wizytę musiał jednak czekać jak wszyscy inni pacjenci - mówi Grzegorz Gruszczyński. Mężczyzna pyta czy nie ma wyjątków dla poważnie schorowanych, my sprawdzamy kto może ominąć kolejkę do lekarza.

Przywileje

Przywileje

Kiedyś "bezkolejkowe" przywileje przysługiwały większej grupie osób. Zapis dotyczący niepełnosprawnych, kobiet w ciąży i matek z dziećmi zniknął jednak ze znowelizowanej ustawy o pomocy społecznej w 2004 roku. Zmiana wprowadziła zamieszanie, bo wiele osób przyzwyczaiło się do ulgowego traktowania. Przepuszczenie bez kolejki osoby chorej, matki z dzieckiem czy ciężarnej było wyrazem społecznego zrozumienia. Nie zmieniał tego fakt, że co jakiś czas ktoś wykorzystywał ten przywilej, podszywając się pod którąś z tych osób. Usunięcie przepisu oznaczało, że od tej chwili uprzywilejowani w kolejce będą musieli radzić sobie sami. Teraz, gdy zgłaszają się osoby z prośbą o obsłużenie poza kolejnością, wielu pracowników przychodni, sklepów czy urzędów mówi, że najpierw "musi zgodzić się kolejka".

Sytuacja jak relacjonuje pan Grzegorz miała miejsce w przychodni Olsztyńska w Radomiu.

- Poprosiłem w kartotece by lekarz przyjął ojca bez kolejki, bo jest po udarze. Tłumaczyłem, że ledwie udało nam się dotrzeć do przychodni a stanie w kolejce to dla niego poważny problem. Prośbę musiałem ponowić i dopiero, gdy wspomniałem, że o sprawie poinformuję gazetę udało nam się dostać do lekarza. Upłynęło półtorej godziny, a przecież można było załatwić to od ręki - mówi Grzegorz Gruszczyński.

Prawo do korzystania poza kolejnością do świadczeń opieki zdrowotnej, usług farmaceutycznych w aptekach i świadczeń ambulatorium specjalistycznego przysługuje: zasłużonym honorowym dawcom krwi, zasłużonym dawcom przeszczepu, inwalidom wojennym i wojskowym, kombatantom - w tym osobom represjonowanym.

-Muszą jednak udokumentować swoje prawo do obsługi bez kolejki na przykład legitymacją. Podstawą prawną jest ustawa o świadczeniach opieki zdrowotnej, finansowanych ze środków publicznych - mówi Andrzej Cieślik, dyrektor radomskiej delegatury NFZ.

Do delegatury wpłynęły cztery skargi dotyczące korzystania poza kolejnością z świadczeń zdrowotnych.
- Pochodzą one akurat od honorowych dawców krwi, którzy napotkali na problem dostania się do lekarza bez stania w kolejce. Nie każdy jednak wie, że aby otrzymać wspomniany przywilej nie wystarczy jedynie oddać krwi, trzeba oddać określoną jej ilość i mieć statut zasłużonego honorowego krwiodawcy - mówi dyrektor Cieślik.

Problemów z korzystaniem z opieki medycznej w ramach ubezpieczenia nie ma Zbigniew Patyk z Radomia, lider w oddawaniu krwi, odznaczony Krzyżem Oficerski Orderu Odrodzenia Polski.

- Należę do przychodni przy ulicy Orląt Lwowskich. Posiadam stosowny dokument, który okazuję w kartotece. Pracujące tam osoby doskonale znają przepisy i z niczym nie ma problemu. Poza tym w przychodni wywieszona jest też stosowna informacja -tłumaczy Zbigniew Patyk.

Wiele zależy od personelu w przychodniach, ale też od innych pacjentów stojących w kolejce.
-Jeśli osoba zgłosi się do kartoteki i poinformuje, że w poczekalni jest ktoś wymagający przyjęcia bez kolejki wówczas sprawę zgłaszamy lekarzowi. To on decyduje czy przyjmie chorego bez kolejki. Jeśli tak, to osoba jest wezwana do gabinetu. Są sytuacje, że protestują inni kolejkowicze - usłyszeliśmy w przychodni Olsztyńska.

O tym, że każdy chciałby jak najszybciej dostać się do lekarza doskonale wie pani Hania.

- Skoro ktoś jest w przychodni a nie kinie czy sklepie, to znaczy, że coś mu dolega. Trudno rozgraniczać, że ktoś jest bardziej chory a ktoś mniej. Osobom starszym często wydaje się, że młodzi powinni im ustępować, bo są przecież młodsi. Gdy tego nie zrobią to jest afera. Z doświadczenia wiem, że bywa różnie. W aptece emerytka rugała młodą dziewczynę, że mogłaby ją przepuścić w kolejce, bo ma chore serce. Tylko, że studentka po wyjściu z apteki zasłabła, a stała tam po tabletki przeciwbólowe - opowiada pani Hania.

W wielu sytuacjach ważna jest kultura osobista, zdrowy rozsądek i trzeźwa ocena sytuacji.

-Jeśli widzimy, że ktoś ma poważny problem, źle się czuje, ma ze sobą maleńkie dziecko, a możemy mu pomóc, to zróbmy to bez względu czy chodzi o przychodnię, aptekę, urząd czy sklep. Jeśli zaś nie możemy pomóc to chociaż nie utrudniajmy sprawy: nie komentujmy głośno, nie buntujmy innych.
Namawiam do życzliwości - mówi Andrzej Cieślik.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie