Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dłuższe kolejki do lekarza? Z tym pomysłem to możliwe...

/wit/
Jeżeli planowałeś wizytę u specjalisty, zrób to jeszcze w czerwcu. Od lipca dostęp do gabinetów specjalistycznych będzie trudniejszy.

Problemy

Problemy

Szpitale po wejściu zarządzenia o jednorodnych grupach pacjentów na wprowadzenie nowego systemu miały ponad trzy miesiące. Mimo to doszło do zatorów płatniczych, bo z nowym systemem kłopoty miał sam NFZ. Teraz ten sam problem może dotyczyć przychodni specjalistycznych, które nie są do takich zmian przygotowane. Specjaliści nie mają jeszcze informatycznego narzędzia do raportowania, brakuje też szkoleń w zakresie prawidłowego prowadzenia sprawozdawczości nowego typu.
Radom. W założeniu pacjent ma być bardziej badany, w praktyce może dłużej czekać na wizytę

Narodowy Fundusz Zdrowia wprowadził kolejne zarządzenie, które prawdopodobnie pogorszy dostęp do niektórych świadczeń medycznych.

Chodzi o projekt jednorodnych grup pacjentów - JGP, czyli nowy sposób sprawozdawczości, który od 1 lipca obejmie lekarzy specjalistów, którzy podpisali kontrakty z funduszem.

Każda porada lekarska będzie musiała być szczegółowo ewidencjonowana, w oparciu o nowe, skomplikowane zasady, po czym przesłana do Narodowego Funduszu Zdrowia. Oznacza to, że lekarze będą musieli przez większość czasu przeznaczonego na wizytę wpatrywać się w ekran komputera, by przekazać płatnikowi odpowiednie sprawozdanie.

- To więcej biurokracji. Już teraz uzupełnianie dokumentacji pochłania znaczną część czasu, który lekarz powinien poświęcić pacjentowi - mówią specjaliści.

- Do niektórych specjalistów już teraz kolejki są wielomiesięczne - mówi Jacek Krajewski, prezes Federacji Porozumienie Zielonogórskie. - Nowe uregulowania mogą spowodować, że pacjenci na wizytę będą czekać jeszcze dłużej.

Radomscy lekarze już teraz twierdzą, że będą zmuszeni przyjmować mniej pacjentów, bo w czasie, który powinien być przeznaczony na badanie bądź wywiad, będą musieli zasiąść przy komputerze i wypełniać rubryczki.

Jednorodne grupy pacjentów w założeniu mają być korzystne dla pacjentów. Chory po wyjściu ze szpitala w ciągu miesiąca ma być konsultowany przez specjalistę. Potem czekają go jeszcze cztery dodatkowe wizyty i szereg badań.

- Te dodatkowe badania byłyby więc nowością. Wielu chorych na pewno ucieszą, bo pozwolą sprawdzić dokładniej stan ich zdrowia - mówi Agnieszka Stolarczyk, szefowa Zespołu Poradni Specjalistycznych w szpitalu na Józefowie. - Jak będzie w praktyce, to się dopiero okaże - dodaje.

A co jeśli na przykład dziecko złamie rękę pytamy?

- Wtedy na pewno potrzebny będzie rentgen, konsultacja lekarska z opatrzeniem ręki, ale i dodatkowe badania - mówi Agnieszka Stolarczyk.

Można by się zastanowić, czy są one konieczne, skoro dziecku wcześniej nic nie dolegało, a teraz ma tylko złamanie, zwłaszcza, że nowe przepisy zmienią też sposób finansowania. Stawki przeznaczone na leczenie pacjentów zmniejszą się o około 12 procent, a zwiększą koszty tych świadczeń.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie