Dni Jana Kochanowskiego z poezją śpiewaną i disco polo (zdjęcia)

Zespół Matija Gubec zaprezentował zwoleńskiej publiczności pieśni i tańce z Chorwacji.

W piątkowy wieczór scena na zwoleńskim rynku inaczej niż zwykle została otwarta w kierunku parku, a nie Urzędu Miasta.

Najpierw zagościł na niej białoruski zespół ludowy Nieświeżskije Łożkari, dając barwne o i ciekawe widowisko. Niemniej wrażeń dostarczyły występujące po nim zespoły - Lipowianie z Lisowa, przedstawiający tańce i pieśni żywieckich górali oraz chorwacki Matija Gubec. Duże brawa zebrał także Chór Kameralny Domu Kultury w Zwoleniu, który wykonując a capella "Gaude Mater Polonia" i "Góralu czy ci nie żal" udowodnił, że i Zwoleń nie ma swoje powody do dumy. Gwiazdą tego wieczoru była jednak Antonina Krzysztoń oraz jej zespół. Bosonoga artystka zaprezentowała cały przekrój ze swojego bogatego repertuaru, zapraszając widzów do intymnego świata łagodności. A ukłonem w stronę Zwolenia i patrona miasta była zaśpiewana jedynie z akompaniamentem kontrabasu pieśń Jana Kochanowskiego "Czego chcesz od nas panie".

Antoni Krzysztoń zeszła ze sceny dopiero po bisach, a w zgodnej ocenie publiczności jej koncert był dużym wydarzeniem i przeżyciem.

SOBÓTKA Z MIODEM

Sobota jak zwykle zarezerwowana była dla gminy Policzna i Czarnolasu. Imprezy rozpoczęły się od Czarnoleskiego Marszobiegu, natomiast od godziny 17 w dworku - muzeum odbyło się wręczenie nagród imienia Jana Kochanowskiego oraz w konkursie poetyckim "O dzban Czarnoleskiego Miodu. Lipowy Miód serwowano też na waflach a duchowy miód wlewało do serca Trio Filharmonii, grając utwory Fryderyka Chopina. W ten magiczny wieczór nie mogło także zabraknąć ludowych zwyczajów. Odnowionym parkiem przemaszerował ze śpiewem na ustach korowód z dwoma zespołami ludowymi - ze Strykowic Górnych i z Mierziaczki - które chwilę później puściły do stawu wianki z płonącymi świecami.

EUROPOSEŁ

Dalszym miejscem sobotniej imprezy była duża scena, a jej gościem - Jolanta Hibner, eurposeł, która od dawna współpracuje i wspomaga gminę Policzna. Dziękowali jej wójt Stanisław Pająk oraz Jolana Olender i Marta Nita, które dzięki niej mogły odbyć w Parlamencie Europejskim staż. Trzecia stażystka - Milena Molenda nadal pracuje w Brukseli.

Potem na scenie gościli już tylko artyści - dzieci z Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Czarnolesie, zespoły "Sobótka" z Czarnolasu, z Mierziączki, "Bystrzacy", Kabaret Góralski TRUTEŃ. Muzykę disco polo prezentowała grupa Bayer Full, a cygańską - Don Vasyl. Publiczność żegnała się z imprezą przy dźwiękach muzyki zespołu Kamila Borucha.

Potem na scenie gościli już tylko artyści - dzieci z Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Czarnolesie, zespoły "Sobótka" z Czarnolasu, z Mierziączki, "Bystrzacy", Kabaret Góralski TRUTEŃ. Muzykę disco polo prezentowała grupa Bayer Full, a cygańską - Don Vasyl. Publiczność żegnała się z imprezą przy dźwiękach muzyki zespołu Kamila Borucha.

Jolancie Hibner dziękował wójt Policzny Stanisław Pająk a także Jolanta Olender i Marta Nita (z prawej)

Na niedzielę zaplanowano w kościele pod wezwaniem Podwyższenia Krzyża Świętego w Zwoleniu uroczyste otwarciem krypty rodu Kochanowskich oraz Centrum Regionalnego, a następnie szereg imprez na Rynku.

Obrzędy w Czarnolesie pokazały zespoły ze Strykowic Górnych i Mierziączki