Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Do Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Radomiu dzwoń tylko po pomoc (wideo)

ik
- Przyjmujemy zgłoszenia od osób potrzebujących pomocy, ale mamy za sobą także kursy, które pozwalają nam instruować, jak udzielić pierwszej pomocy - mówi pani Katarzyna z radomskiego CPR.
- Przyjmujemy zgłoszenia od osób potrzebujących pomocy, ale mamy za sobą także kursy, które pozwalają nam instruować, jak udzielić pierwszej pomocy - mówi pani Katarzyna z radomskiego CPR. Łukasz Wójcik
Większość zgłoszeń do Centrum Powiadamiania Ratunkowego to fałszywki. Służby przestrzegają: głupi żart może kosztować życie.

Radomskie Centrum Powiadamiania Ratunkowego działa w strukturach straży pożarnej. Obsługuje Mazowsze, bez Warszawy i powiatów wokół stolicy.

ŻARTY NIE NA MIEJSCU

W ubiegłym roku 71 operatorów z Radomia odebrało 1,3 miliona zgłoszeń na numer 112. Z tego jedynie 22,5 procent to uzasadnione przypadki. Pozostałe to niestety na przykład głupie żarty. Zdarzało się, że ktoś dzwonił, żeby zamówić taksówkę, umówić się do fryzjera, poprosić o naprawę zepsutego sprzętu. Bardzo wiele połączeń przychodzi od dzieci bawiących się telefonami rodziców, którzy nie zawsze zdają sobie sprawę, że z numerem 112 można się połączyć także z telefonu, który nie ma karty SIM.

- Ale bywa, że na numer 112 dzwonią dorośli, żeby sprawdzić, czy ich nowy telefon działa, czy aby upewnić się, że nawet jeśli na koncie nie ma pieniędzy to z numerem alarmowym z komórki też można się połączyć - wyliczał Jarosław Czyż, kierownik radomskiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego.

Aby ukrócić nieuzasadnione zgłoszenia ruszyła właśnie kampania informacyjna o numerze 112.

- Trzeba pamiętać, że każde fałszywe zgłoszenie zajmuje czas, który może być potrzebny do ratowania czyjegoś życia - przestrzega Jarosław Czyż.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z RADOMIA

Centra powiadamiania ratunkowego powstały, aby usprawnić system niesienia pomocy. Operatorzy w ciągu niecałej minuty przyjmują zgłoszenie, zbierają informacje i dysponują je do odpowiednich służb.

Ze statystyk radomskiego Centrum wynika, że większość zgłoszeń na numer 112 wymaga interwencji policji, w drugiej kolejności pogotowia ratunkowego, później straży pożarnej.

W ciągu jednej zmiany operator odbiera od 170 do 300 zgłoszeń. Najwięcej jest ich w czasie na przykład wichur, gwałtownych ulew. Telefonów przybywa także wiosną i latem. Znaczenie ma tu też pora dnia. Więcej sygnałów od mieszkańców jest podczas zmian dziennych niż nocnych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie