MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Do końca wakacji jeszcze miesiąc, a hipermarkety już kuszą ofertą artykułów szkolnych

Tomasz DYBALSKI, [email protected]
- Wydatki na długopisy, czy zeszyty, w porównaniu z cenami podręczników, nie stanowią dużego problemu – uważa pani Kasia, która w piątek kupowała w Leclercu zeszyty dla swoich dzieci.
- Wydatki na długopisy, czy zeszyty, w porównaniu z cenami podręczników, nie stanowią dużego problemu – uważa pani Kasia, która w piątek kupowała w Leclercu zeszyty dla swoich dzieci. Tadeusz Klocek
Kolejek i tłumów po różne przybory potrzebne do szkoły na razie nie ma.

Choć do rozpoczęcia roku szkolnego został ponad miesiąc, radomskie markety i sklepy papiernicze przygotowały już ofertę dla uczniów. Klientów na razie nie jest wielu.

W Leclercu jest już duże stoisko z zeszytami, blokami, długopisami i innymi przyborami szkolnymi. Na razie niewiele osób tam zagląda. Większe zainteresowanie pojawi się najpewniej w połowie sierpnia.

TANIE ZESZYTY

W przypadku zeszytów jest inaczej niż z podręcznikami. Książki z roku na rok drożeją, a zeszyty można kupić coraz taniej. Najtańszy 96-kartkowy brulion w twardej oprawie kosztuje w Leclercu złotówkę i 59 groszy. Cena zeszytów zależy przede wszystkim do tego, co znajduje się na okładce. Najtańszy, 16-kartkowy kajet dla malucha to wydatek 49 groszy, ale zeszyt, na którego okładce są postacie z bajek kosztuje już złotówkę i 29 groszy.

DZIECI CHCĄ DROŻSZE

Producenci artykułów szkolnych prześcigają się w pomysłach, jak zachęcić dzieci i rodziców do większych zakupów. Opakowanie plasteliny z dwunastoma kolorami kosztuje 2 złote i 49 groszy, ale dzieci na pewno będą wolały plastelinę z brokatem, a za tę trzeba zapłacić już prawie 8 złotych.

Podobnie jest z innymi produktami. Opakowanie dwunastu kredek kosztuje od 2,29 złotego do 10 złotych. Za 1,49 złotego można kupić opakowanie czterech długopisów, ale można też wydać 10 złotych za jeden pisak. Tak jest też z plecakami. Ceny tornistrów wahają się w radomskich sklepach od 20 do nawet kilkuset złotych.

NIE MA KOLEJEK

Droższe produkty chcą dzieci, rodzice często muszą je hamować. - Kiedy weszłam z dziećmi do sklepu papierniczego nagle okazało się, że stare gumki przestały ścierać, a długopisy pisać - śmieje się radomianka, matka dwojga kilkuletnich dzieci.

Na razie jednak zainteresowanie jest niewielkie. Jeśli rodzice zaglądają do sklepów, to raczej zorientować się w cenach, niż robić szkolne zakupy. Jak co roku, największe kolejki będą ustawiały się w drugiej połowie sierpnia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie