26 czerwca z terenu prywatnej posesji w Lipsku zginął stojący tam ford focus. Auto znaleziono kilka godzin później niedaleko miejscowości Kostusin na terenie województwa świętokrzyskiego. Leżało na dachu na środku jezdni i było doszczętnie porozbijane.
Policjanci nie zastali na miejscu wypadku kierowcy - udało się wydostać z pojazdu i uciec. Odnaleziono go policjanci w pobliskiej miejscowości Czekarzewice. 58 -letni mieszkaniec powiatu lipskiego został zatrzymany. Miał niegroźne obrażenia i był pijany - badanie wykazało u niego 1,19 promila alkoholu w organizmie. Zajęli się nim policjanci z Lipska, którzy niczym dobrego znajomego zawieźli go do aresztu.
- Ten sam mężczyzna w listopadzie 2011 roku ukradł samochód w Sandomierzu i został zatrzymany przez policjantów pod Lipskiem, a w kwietniu tego roku ukradł samochód pod Lipskiem i został zatrzymany w Sandomierzu. Wtedy również był pijany - informował Tomasz Wielicki, oficer prasowy lipskiej policji.
Policjanci z Lipska przeszukując wówczas posesję 58-letniego mężczyzny znaleźli też kradzione dwie piły. Prokuratura postawiła mu kilka zarzutów, sąd jednak nie uwzględnił wniosku o jego aresztowanie i zastosował wobec niego tylko dozór policyjny.
W czwartek lipska policja kolejny raz wystąpiła z wnioskiem o jego aresztowanie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?