Doktor Danuta Trela uwielbia leczyć dzieci

Danuta Trela

Kozieniczanka, absolwentka Śląskiej Akademii Medycznej. W ubiegłym roku świętowała 30 lat pracy zawodowej. W kozienickim szpitalu pracuje od 20 lat, a od 2007 roku jest ordynatorem oddziału pediatrii. Zamężna, ma trzy córki.

Edward Płachta z Gniewoszowa. Zajął trzecie miejsce. Ma 75 lat. Ukończył Akademię Medyczną we Wrocławiu. W Ośrodku Zdrowia w Gniewoszowie pracuje o 1964 roku. Od 2003 roku jest na emeryturze i pracuje w niepełnym wymiarze godzin. Ma żonę Marię, córkę Ewę i dwoje wnuków. W tegorocznym plebiscycie zdobył drugie miejsce.

Oboje są pediatrami i marzyli o pracy lekarza od dziecka. Teraz nie wyobrażają sobie możliwości wykonywania innego zawodu. Mowa o Danucie Treli i Edwardzie Płachcie, lekarzach wyróżnionych miejscami i drugim i trzecim w powiecie kozienickim w plebiscycie Lekarz Roku 2011.

Zarówno Danuta Trela jak i Edward Płachta przyznają, że o tym, że chcą zostać lekarzami wiedzieli już w wieku kilkunastu lat. - Marzyłam o tym, żeby zostać pediatrą. Jak widać, marzenia się spełniają - śmieje się Danuta Trela, która w plebiscycie Lekarz Roku 2011 w powiecie kozienickim zajęła drugie miejsce. Znalazła się również na dziewiątym miejscu w Złotej Dziesiątce lekarzy z całego regionu radomskiego.

PRACA TRUDNA, ALE WSPANIAŁA

- Lubię to, co robię, choć mój zawód jest trudny - przyznaje pani doktor. Dlaczego jako specjalizację wybrała akurat pediatrię? - Radość, którą widać u dzieci, które dochodzą do zdrowia jest niezwykła. To widać w ich oczach i jeszcze dziś, po wielu latach pracy mnie wzrusza - mówi Danuta Trela.

Jak opowiada pani doktor praca z dziećmi jest nieco inna niż z dorosłymi. - Dzieci, zwłaszcza małe nie zawsze są wstanie dokładnie opisać, co im dolega. Dlatego niezwykle ważna jest diagnostyka, rozmowa z rodzicami. Zwłaszcza matki są bystrymi obserwatorkami zmian u dzieci - mówi Danuta Trela.

PIERWSZA NAGRODA

Pod koniec ubiegłego roku laureatka plebiscytu świętowała 30 rocznice pracy zawodowej. - To niezwykłe wyróżnienie na taką rocznicę, zwłaszcza, że głosowali rodzice moich małych pacjentów - mówi lekarka. - To było dla mnie ogromne zaskoczenie, pierwsza taka nagroda - cieszy się i dodaje, że to dodatkowa motywacja do pracy.

Danuta Trela ma trzy córki, ale dwie starsze nie poszły w ślady mamy. - Najmłodsza uczy się w liceum w klasie biologiczno-chemicznej i mam cichą nadzieję, że wybierze studia medyczne. Nic jednak nie narzucam, to musi być jej przemyślana i samodzielna decyzja - mówi.