Sprowadzenie Budzyńskiego do klubu spowodowane jest kontuzją Łukasza Skowrona, który najwcześniej może wrócić do gry za sześć tygodni. - Przez cztery tygodnie będę się rehabilitował i wzmacniał swoje kolano. Na zabiegi chodzę w Warszawie - mówi radomski golkiper.
Budzyński grał w Radomiaku w ubiegłym sezonie w rundzie wiosennej. Rozegrał w pełnym wymiarze czasowym 16 meczów w drugiej lidze. 30 czerwca 2013 r. skończyła się umowa piłkarzowi z radomskim klubem i odszedł. Był m.in. na testach w pierwszoligowym Górniku Łęczna, a ostatnio w duńskim Viborg FF. Budzyński będzie rywalizował o miejsce w bramce "zielonych" z Piotrem Banasiakiem.
Radomiak w siódmej kolejce zagra w niedzielę w Nowym Dworze Mazowieckim z miejscowym Świtem. Niestety po raz kolejny radomianie wystąpią bez obrońcy Macieja Świdzikowskiego, któremu kolano odmawia posłuszeństwa gry. - Maciek ponownie zgłosił, że jak mocniej kopie piłkę, lub jak bierze udział w grze kolano go boli. Wszystko wskazuje na to, że będziemy musieli zawodnika wysłać na badanie rezonansem. Badanie to sporo kosztuje, ale chyba nie będzie wyjścia - mówi Janusz Niedźwiedź, trener Radomiaka.
Lekko kontuzjowani po ostatnim zremisowanym 1:1 meczu ze Stalą Rzeszów, dwaj pomocnicy Krystian Puton i Marcin Byszewski po dwóch dniach odpoczynku normalnie trenują i będą brani przy ustalaniu składu na mecze ze Świtem.
Więcej czytaj w czwartkowym "Echu Dnia".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?