Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dotrzymuję danego słowa - Andrzej Łuczycki na czacie "Echa Dnia"

Oprac. /mag/
Andrzej Łuczycki.
Andrzej Łuczycki. Tadeusz Klocek
Pełny zapis czatu z kandydatem PO na senatora.

W poniedziałek waszym gościem w redakcji "Echa Dnia" był Andrzej Łuczycki, kandydat na senatora z PO.

werter * co uważa Pan za swój największy sukces w działalności politycznej na rzecz Radomia?

Andrzej Łuczycki: - Przeniesienie wojewódzkiej instytucji publicznej z Warszawy do Radomia. Nie było to łatwe, trwało trzy lata, ale się udało.

anja * jakie są Pana plany jako Senatora, co by Pan chciał zrobić dla ziemi radomskiej?

AŁ: - Jest pięć takich najważniejszych rzeczy, które chciałbym zrobić. Po pierwsze: reaktywować stowarzyszenie S12, które jako senator VI kadencji zapoczątkowałem. Wówczas odbyło się posiedzenie senackiej komisji gospodarki narodowej z udziałem samorządowców gmin i powiatów leżących wzdłuż trasy S12 pomiędzy Piotrkowem a Lublinem. Na tym posiedzeniu powstało właśnie stowarzyszenie S12, łączące samorządy wzdłuż tego szlaku. Celem było zbudowanie drogi S12 w standardach drogi ekspresowej, czyli bezkolizyjnej trasy dwupasmowej. Chcę do tego wrócić i dopilnować, aby ta droga powstała. Drugie zadanie to doprowadzenie do tego, aby unijne pieniądze dla Mazowsza były dzielone proporcjonalnie dla każdego subregionu naszego województwa. Z badań statystycznych wynika, że region radomski uczestniczył tylko w 6 procentach w podziale tych środków. Moja propozycja jest taka, i to oparta na algorytmie matematycznym, aby tych pieniędzy było w wysokości 21 procent dla subregionu radomskiego. Chodzi też o odwrócenie filozofii przyznawania tych środków w ten sposób, aby obiekty ważne dla tego subregionu były realizowane, pomimo błędów formalnych w składanych na nie wnioskach. To Mazowiecka Jednostka Programów Unijnych miałaby za zadanie poprawiać te wnioski. Trzecia sprawa to budowa mostu na Wiśle w Solcu. Ona staje się faktem, praktycznie rzecz biorąc rozpoczyna się w tym roku, natomiast po stronie województwa mazowieckiego leży modernizacja dróg dojazdowych do mostu, budowa nowej drogi z Solca do Lipska i dalej do Iłży, częściowo w nowym śladzie. Czwartym zadaniem jest pomysł pani minister Ewy Kopacz, aby stworzyć w Radomiu Centrum Onkologii. W tej chwili pacjenci z naszego regionu z tą groźną chorobą leczą się w Kielcach, Warszawie lub Lublinie. Stworzenie takiej placówki przy WSS na Józefowie jest wyjątkowo potrzebne. Piątą kwestią jest dopilnowanie, aby budowa kompleksu sądów przy ulicy Warszawskiej zakończyła się sukcesem. To są te najważniejsze kwestie, którymi chcę się zajmować jako senator.

korian * Witam. Jak pan uważa, dla Polski większe będzie nieszczęście jak premierem zostanie Jarosław
Kaczyński czy Janusz Palikot ?

AŁ: - To jak wybór pomiędzy cholerą a dżumą. Tylko rząd Donalda Tuska potrafił i potrafi wyprowadzić Polskę ze światowego kryzysu, to co dzieje się teraz w Grecji i Portugalii jest dowodem na to, że ten rząd podjął słuszne decyzje.

werter * bezrobocie to największy problem w Radomiu, jakie ma Pan pomysły na walkę z nim i skąd można wziąć na to pieniądze?

AŁ: - Radom, podobnie jak region, jest wyjątkowym miejscem na mapie Polski. Inne miasta, dużo mniejsze od Radomia, potrafiły sobie poradzić z tym problemem zdecydowanie lepiej. W Radomiu przeznaczono na inwestycje, które miały aktywnie zwalczać bezrobocie, przy 9-milionowym budżecie, przeznaczono tylko 5,7 miliona złotych. Takie miasto, jak na przykład nieodległe od nas Puławy, które mają 48 tysięcy mieszkańców, przeznaczyły 78 milionów złotych na uzbrojenie terenów pod inwestycje dla potencjalnych inwestorów. Inne, dużo mniejsze miasto, jak Janów Lubelski, który ma 12 tysięcy mieszkańców, a budżet roczny w wysokości 45 milionów złotych. przeznaczyły 15 milionów złotych na uzbrojenie terenów inwestycyjnych, a władze tego miasta ściągnęły dwie potężne firmy. Tam jeszcze 2 lata temu bezrobocie było porównywalne do naszego, teraz jest na poziomie 6 procent. Czyli w Polsce można skutecznie walczyć z bezrobociem, trzeba tylko umieć, mieć pomysł i skutecznie działać.

korian * Kiedyś Platforma chciała zlikwidować senat, czy senat jest w ogóle potrzebny?

AŁ: - Senat w tym kształcie, który jest w obecnie, w moim przekonaniu jest faktycznie niepotrzebny. Uważam jednak, że w historii Polski ta izba wyższa Parlamentu jest głęboko osadzona, ona będzie spełniała oczekiwania Polaków o ile jej status prawny ulegnie zmianie. Przykładem mogą być Czechy, które uniezależniły Senat od izby niższej parlamentu. Są to dwa, niezależne od siebie podmioty władzy państwowej. Tam kadencja senatora trwa sześć lat, z tym, że jedna trzecia tej izby jest wymieniana co dwa lata. Skomplikowane, ale taka jest tam ordynacja. Plusem jest niezależność, czyli trwanie przy władzy, nawet przy rozwiązaniu izby niższej. Tak, jak w naszym parlamencie, wszystkie ustawy czeskiego sejmu, są uchwalane i podejmowane przez senat, jeśli nie zyskają akceptacji, ustawa nie ma szans na wejście w życie. Wybory do senatu czeskiego są tak jak teraz w Polsce - w okręgach jednomandatowych. Na marginesie - uważam, że tak powinno być również w wyborach do sejmu w Polsce.

anja * kiedy w Radomiu powstanie szkoła inspekcji transportu?

AŁ: - Jest już rozstrzygnięty konkurs na projekt tego obiektu. Do końca roku ma być on przedstawiony, a już w grudniu ma być ogłoszenie przetargu na realizację. Mam nadzieję, że po przebrnięciu tych procedur obiekt będzie do końca przyszłego roku skończony tak, by z nowym rokiem, a więc 2013 zaczniemy szkolić tam przyszłych inspektorów transportu drogowego. Podpisaliśmy list intencyjny z Politechniką Radomską i to będzie skutkowało tym, że kadra dydaktyczna w naszej szkole będzie na wysokim poziomie. Jesteśmy również w przededniu podpisania listu intencyjnego z firmą Michalczewski, która buduje tor doskonalenia techniki jazdy przy trasie S7 niedaleko Szydłowca, gdzie przyszli inspektorzy będą szkolić się w technikach prowadzenia ciężkich pojazdów.

werter * dlaczego che Pan być senatorem? jest Pan szefem Inspekcji Transportu Drogowego, praca na
miejscu, a tak musiałby Pan dojeżdżać ponad 100 km do pracy?

AŁ: - To nie jest żadna przeszkoda (śmiech). W tej chwili do Janek jedzie się około godziny, a mam nadzieję, że po oddaniu do użytku budowanych właśnie obwodnic Warszawy, dojazd do centrum stolicy zajmie pół godziny. Dlaczego chcę być senatorem? To już wyjaśniałem, i wydaje mi się, że Radom i Ziemia Radomska czekają na osobę, która jest konsekwentna, ma pomysły i wiedzę gwarantującą ich realizację. Będąc parlamentarzystą miałbym zdecydowanie większe możliwości, aby pracować na rzecz Radomia i Ziemi Radomskiej.

On27 * Czemu rząd PO udziela koncesji na wydobywanie gazu łupkowego, której właścicielami są już w około 20-30 procentach Rosjanie?

AŁ: - Nie wiem skąd ma pan takie informacje, że koncesje trafiły w ręce firm rosyjskich? Wydaje mi się, że powiela pan niesprawdzone plotki, które dyskredytują obecną władzę. Rosjanie nie mają możliwości technologicznych, aby wydobywać gaz łupkowy. Mają ją za to Amerykanie i większość firm, które dostały koncesje na badania polskich zasobów gazu łupkowego za współudziałowców mają firmy amerykańskie. Nie słyszałem o żadnym podmiocie rosyjskim, ale gdyby okazało się prawdą, że gaz w Polsce jest, byłaby to olbrzymia szansa na zdecydowany i przyspieszony rozwój naszego kraju. Modlę się tylko, aby takie informacje się potwierdziły.

korian * Czy Donald Tusk musi się tak podlizywać kibicom? To jest żenujące - najpierw twarda wojna z kibolami, a potem zaprasza się ich na rozmowy

AŁ: - Znam Donalda Tuska od szeregu lat i wiem, że jest to człowiek, który potrafi mówić prosto w oczy o swoich poglądach i o tym, co mu się nie podoba. Pamiętam go jako szefa partii, gdy był w Radomiu w trakcie kampanii wyborczej do parlamentu w 2007 roku. Miał bardzo trudne spotkanie z lekarzami i pielęgniarkami w szpitalu na Tochtermana. Były oczekiwania, dyskusja o zapóźnieniach w służbie zdrowia, o tym, co należy zrobić i jakie znaleźć środki zaradcze. Donald Tusk nie bał się wtedy mówić twardych i trudnych rzeczy dla przedstawicieli tego środowiska. Mimo to wyszedł z tego spotkania osiągnąwszy porozumienie z jego uczestnikami. Może ma tę umiejętność, że choć mówi rzeczy niepopularne, często twarde, to ma umiejętność przekonywania swoich adwersarzy do tego, że właśnie tak należy rozwiązywać ich problemy. Kibice to część obywateli naszego kraju i trzeba z nimi również rozmawiać, ale jednocześnie mówić im to, że nie ma i nie będzie w Polsce przyzwolenia na łamanie prawa. Bardzo chętnie poszedłbym ze swoją wnuczką na mecz piłkarski Radomiaka, ale bez obaw, że moim bliskim stanie się coś złego. Spokojne stadiony są w tej chwili w Anglii i do tego trzeba dążyć.

werter * czy jest Pan Katolikiem i jaki ma Pan stosunek do Kościoła. Czy sądzi Pan, że Kościół powinien
mieszać się do polityki?

AŁ: - Wychowywałem się na Dekalogu. Jestem zdeklarowanym katolikiem. W swoim życiu spotkałem bardzo wielu księży, którzy w młodym wieku kształtowali moją osobowość i takich, z którymi jestem do dziś bardzo zaprzyjaźniony. Nieraz rozmawiamy na tematy polityczne, ale ingerencję Kościoła w sprawy polityczne uważam za błąd. I na tym bym skończył.

anja * prezydent Kosztowniak nie poradził sobie z ogromnym bezrobociem w Radomiu. Jak pan jako senator chciałby wspomóc władze miasta w walce z tym naszym największym problemem?

AŁ: - Pierwsza kwestia to inny podział środków zewnętrznych na rzecz naszego subregionu, o czym już mówiłem wcześniej. Nie chciałbym jednak, aby te środki były przeznaczone na przykład na budowę nowego basenu, który nie ma żadnego wpływu na rozwiązywanie kwestii bezrobocia w naszym mieście. To samo jeżeli chodzi o pokrywanie nowymi dywanikami asfaltowymi naszych ulic, co jest potrzebne, ale też nie przysparza ani jednego miejsca pracy w Radomiu. Zdecydowanie trzeba przeznaczyć większe pieniądze w budżecie miasta na zdobywanie nowych terenów i ich uzbrajanie, z których mogliby korzystać przyszli inwestorzy, tak, jak robią to inne miasta. Gdy będziemy mieli w Radomiu uzbrojone tereny pod inwestycje i sprzyjającą atmosferę wokół nowych inwestorów, zdecydowanie łatwiej będzie pozyskiwać te podmioty. Nie będę przypatrywał się biernie tej bardzo trudnej dla Radomia i regionu sytuacji, będę bardzo aktywny w szukaniu inwestycji, podmiotów, które będą powodowały zmniejszenie ilości osób szukających pracy. To wstyd i żenada dla nas, dla tysięcy mieszkańców miasta, aby młodzi, wykształceni ludzie wyjeżdżali za chlebem do Warszawy, do Krakowa - jak moja siostrzenica - czy jeszcze gorzej - za granicą szukali możliwości realizacji swoich pomysłów. W innych miastach udało się poradzić z tym problemem, w Radomiu jakoś się to nie udaje. Czas na zmiany!

werter * jestem człowiekiem apolitycznym, nie należę do żadnej partii i mam do Pana pytanie czy jest Pan
za pełną odpowiedzialnością polityczną, żeby odpowiadali za błędy, które popełnią? Dotyczy się to też immunitetów.

AŁ: - Rząd Donalda Tuska wprowadził odpowiedzialność urzędników za podejmowane decyzje. Odpowiedzialność, która skutkuje zarówno karami finansowymi, jak i odpowiedzialnością prawną za błędne decyzje. Poseł czy senator to nikt inny tylko urzędnik, wybrany przez społeczeństwo. On również powinien podlegać tym regułom. Tego immunitet nie powinien obejmować, tak jak żenujące są kwestie, gdy parlamentarzysta nie chce poddać się badaniom na alkohol we krwi gdy prowadzi samochód. Moim zdaniem immunitet powinien być maksymalnie ograniczany.

miro * jak walczyć z biurokracją? Jak zmienić podejście urzędników, którzy na petenta patrzą jak na naciągacza i osobę, która przeszkadza w piciu kawy?

AŁ: - Uważam, że urząd powinien być dla obywatela, a nie na odwrót. Dlatego PO wprowadziła m.in. te rozwiązania, o których właśnie mówiłem, ale i to, że obywatel zamiast zaświadczenia od urzędnika, może złożyć oświadczenie. Zamiast gromadzić kilka czy kilkadziesiąt dokumentów, które stwierdzają jakiś stan prawny, przychodząc do urzędu podpisujemy jedno oświadczenie, że tak jest w istocie. To urzędnikom powinno całkowicie wystarczyć. Kolejna rzecz to umożliwienie załatwiania spraw przez Internet, bez konieczności fizycznego odwiedzania urzędów. Działa już system ePUAP, dzięki któremu można załatwić sprawy nawet bez tzw. podpisu elektronicznego. Można od sierpnia tego roku, zarejestrować firmę przez Internet. Do dziś już 12 tysięcy Polaków skorzystało z tej możliwości. Rozbudowujemy e-sądy, w formie eksperymentu taka instytucja działa już w Lublinie, póki co taką formę działania sądownictwa chcemy rozszerzyć na cały kraj. Pozwoli to na bardzo szybkie rozwiązywanie sporów pomiędzy podmiotami prowadzącymi działalność gospodarczą, ale i pozwoli na bardzo szybką rejestrację spółki z ograniczoną odpowiedzialnością. To jest ten kierunek, w którym chcę pracować.

anja * Ziemia Radomska to nie tylko Radom, czy ma Pan jakieś pomysły dla radomskiej wsi?

AŁ: - Dzisiaj rolnik to też przedsiębiorca, więc powinien również być wspierany przez parlamentarzystów. Jeżdżę na spotkania , w których uczestniczą rolnicy, ich największą bolączką jest brak pracy. Praktycznie na każdym spotkaniu pojawia się problem ukrytego bezrobocia na wsi. Rolnicy martwią się tym, co ich dzieci będą robiły po studiach, czy po szkole. Wieś wyludnia się, młodzi ludzie nie chcą zostawać na roli, wolą miasta. Tutaj trzeba będzie to zmieniać, a zatem: stworzyć warunki w mieście i na wsi na nowe inwestycje, a także szerzej korzystać z pomocy unijnej. Mamy projekt, który jest już po uzgodnieniach we władzach Mazowsza, by w gminie Przytyk wybudować Centrum Papryki. Są wyznaczone na to tereny, myślę, że w przyszłym roku ta inwestycja będzie realizowana. Jest to jeden z przykładów na to, że tam, gdzie jest specyfika produkcji rolnej, tam należy inwestować w obiekty, które pozwolą rolniko wyspecjalizować się w danej produkcji.

* werter pierwszą rzeczą którą zrobi Pan po wygranych wyborach to...? (nie chodzi o pracę)

AŁ: - Pierwsza rzecz, którą wtedy zrobię to podziękuję wyborcom i ludziom, którzy tworzą mój sztab wyborczy i ciężko w nim pracują. Potem trzeba będzie się tak "z kopyta" zająć deklaracjami, które teraz składam. Jestem człowiekiem, który dotrzymuje danego słowa i w żadnej kwestii, którą w trakcie kampanii wyborczej omawiałem, nie odpuszczę. Czy tak się stanie, to już zależy od mieszańców naszego miasta i regionu. Zapraszam do głosowania i oddania głosu na mnie. Pozdrawiam - Andrzej Łuczycki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie