Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Drapieżnik z Gutowa to duży pies - twierdzi weterynarz

Paweł SMULIK
O drapieżniku z Gutowa rozmawialiśmy z Arturem Mroczkowskim, lekarzem weterynarii.
O drapieżniku z Gutowa rozmawialiśmy z Arturem Mroczkowskim, lekarzem weterynarii.
We wsi Gutów pod Radomiem dziki zwierz zagryzł psy i króliki.W poniedziałek przerwano poszukiwania drapieżnika, choć nie dały żadnego rezultatu.

- Jeżeli to pies był zabójcą, to chyba pies kanibal - uważa Rafał Król, na posesji którego drapieżnik zagryzł cztery zwierzęta, a piąte doprowadził do śmierci. Co to za zwierzę, nadal nie wiadomo, wiadomo natomiast, że jest bardzo agresywne i niebezpieczne.

W niedzielę o dramacie, jaki się tam wydarzył została zawiadomiona policja. Oprócz funkcjonariuszy przybyli też myśliwi i lekarz weterynarii, Artur Mroczkowski. Rozmawiamy z nim o niebezpiecznym drapieżniku.

Paweł Smulik*: - Jakie zwierzę pozostawiło tam swoje ślady?

Artur Mroczkowski, lekarz weterynarii, który był na miejscu zdarzenia: - Według mnie i moich kolegów był to duży pies.

* Czy psy potrafią być aż tak agresywne?
- Tak. Psy bezdomne, pozbawione opieki mogą się tak zachowywać.

* Czy problem bezpańskich, wałęsających się psów jest duży w gminie Jedlińsk?

- To problem całego kraju, także całego powiatu radomskiego. Olbrzymi problem dla samorządów, weterynarzy, myśliwych. Odpowiedzialność ludzi, którzy przyjeżdżają tu z Radomia i porzucają psy jest żadna. Stada wałęsających się psów stanowią zagrożenie dla ludzie, w szczególności dzieci, również dla zwierząt domowych.

* Czy w tej konkretnej sytuacji ludzie powinni zachować szczególną ostrożność?

- Każdy duży, wałęsający się pies jest zagrożeniem dla zdrowia i życia ludzi.

Więcej czytaj we wtorkowym "Echu Dnia"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie